Miał nielegalną plantację konopi. Zatrzymali go policjanci jak podlewał rośliny
33-latek z powiatu sokołowskiego (Mazowieckie) prowadził nielegalną plantację konopi. Policjanci ujęli mężczyznę na gorącym uczynku, gdy ten podlewał swoje rośliny – poinformowała w środę st. sierż. Aleksandra Borowska z sokołowskiej policji.

Policjanci zlikwidowali plantację 300 sztuk roślin konopi, która należała do mieszkańca z powiatu sokołowskiego.
"W wyniku dalszych czynności, w miejscu zamieszkania 33-latka ujawniono ponad 100 gramów suszu roślinnego, który okazał się być marihuaną" – powiedziała policjantka.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie i usłyszał zarzuty.
Przed sądem odpowiadał będzie za przestępstwo wynikające z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
jc/