Michał Listkiewicz o zarzutach dla Bońka: wierzę, że Zbyszek jest niewinny

2024-09-06 12:53 aktualizacja: 2024-09-06, 16:03
Zbigniew Boniek, fot. PAP/Andrzej Lange
Zbigniew Boniek, fot. PAP/Andrzej Lange
Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew B. usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa dotyczący działania na szkodę PZPN - poinformowała Prokuratura Krajowa. "Wierzę, że Zbyszek jest niewinny. Wierzę, że wszystko się wyjaśni przed sądem" - mówił w piątek w Studiu PAP były prezes PZPN Michał Listkiewicz.

"Wierzę, że Zbyszek jest niewinny. Wierzę, że wszystko się wyjaśni przed sądem. Jest moim przyjacielem. Za czasów mojej prezesury, Zbyszek był bardzo dobry wiceprezesem" - mówił w piątek w Studiu PAP były prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Listkiewicz przypomniał, że sam miał kiedyś do czynienia z prokuraturą i był to bardzo stresujący czas w jego życiu.

"Przypomnę, że też miałem taki epizod. (...) wszystko skończyło się wyrokami uniewinniającymi w pierwszej i drugiej instancji sądu. Zdemolowaniem oskarżeń ówczesnej prokuratury" - przypomniał.

Przyznał, że oskarżenia i procesy najbardziej przeżyła jego rodzina.

"Jest to bardzo przykre, moja rodzina to bardzo przeżyła, bo ja wiedziałem, że jestem niewinny. Trwało to bardzo długo. Pięć lat jeżdżenia po sądach, stresu. Skończyło się to bardzo dobrze, sprawiedliwość zatriumfowała, ale przeżyłem sporo" - wspominał.

W rozmowie z PAP Listkiewicz podkreślał, że przyjaźni się z były prezesem PZPN i wierzy w jego niewinność.

"Ja znam Zbigniewa Bońka wiele lat i dla mnie był nie tylko wspaniałym piłkarzem, ale też postacią, która zrobiła wiele dla polskiego futbolu. Ściskam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło i żeby Zbyszek nie musiał czytać o sobie takich przykrych informacji" - podsumował.

Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew B. usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa dotyczący działania na szkodę PZPN - poinformowała Prokuratura Krajowa.

PK przekazała, że po ogłoszeniu zarzutów Zbigniew B. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. Za zarzucany czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

W wątku dotyczącym Zbigniewa B. zarzuty usłyszało łącznie sześć osób.

O sprawie jako pierwszy poinformował portal wp.pl, który przypomniał, że śledztwo dotyczy podejrzeń nieprawidłowości związanych z kontraktami sponsorskimi oraz finansami federacji. W marcu 2021 roku przedstawiciele CBA, działając na zlecenie prokuratury, weszli do siedziby PZPN, gdzie zabezpieczono dokumentację oraz cyfrowe nośniki informacji.

W listopadzie 2022 r. CBA zatrzymało m.in. byłego członka zarządu PZPN oraz byłego sekretarza generalnego związku.

 

autor: Jarema Jamrożek

jam/ cegl/ sma/