Minister ds. UE: uwolnienie środków z KPO to zasługa Polaków, którzy 15 października opowiedzieli się za zmianą w Polsce

2024-02-23 18:15 aktualizacja: 2024-02-24, 10:52
Adam Szłapka Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
Adam Szłapka Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
Uwolnienie środków z KPO to efekt determinacji całego rządu Donalda Tuska, ale przede wszystkim to wielka zasługa Polaków, którzy 15 października opowiedzieli się za zmianą w Polsce - powiedział PAP minister ds. UE Adam Szłapka.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała w piątek po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w Warszawie, że w przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich dla Polski. Uwolnią one do 137 mld euro z funduszu spójności i Funduszu Odbudowy.

"To wielki sukces" - powiedział PAP minister ds. UE Adam Szłapka po spotkaniu szefowej KE z premierem Donaldem Tuskiem.

Przyznał, że jest to nie tylko efekt pracy ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który przedstawił plan reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce, ale i "determinacji całego rządu Donalda Tuska". "Jednak przede wszystkim to wielka zasługa Polaków, którzy 15 października opowiedzieli się za zmianą w Polsce" - podkreślił.

Pytany, czy trudno było przekonać KE, że Polska jest na drodze do przywracania praworządności, minister odparł, że "trzeba było naprawdę dużo popracować, ponieważ opóźnienia były gigantyczne". Podkreślił też, że już wkrótce Polacy odczują napływające do Polski pierwsze płatności środków unijnych.

Szef resortu sprawiedliwości wraz z ministrem ds. UE Adamem Szłapką byli we wtorek z wizytą do Brukseli, aby przedstawić plan reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Ministrowie przekonywali KE i kraje UE, że Polska jest zdeterminowana, aby przywrócić praworządność.

W piątek po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem szefowa KE podkreśliła, że jest pod wrażeniem polskich wysiłków na rzecz przywracania praworządności w Polsce.

Mechanizm wiążący dostęp do środków unijnych z kwestią praworządności zawarty został w rozporządzeniu, które zostało ostatecznie wynegocjowane na szczycie w Brukseli w grudniu 2020 r. W konkluzjach szczytu zapisano, że samo ustalenie, iż doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia zawartego w rozporządzeniu mechanizmu blokowania środków unijnych. Jak wynikało z konkluzji, cel rozporządzenia to ochrona funduszy UE przed ich ewentualnym niewłaściwym wykorzystaniem. (PAP)

Autor: Daria Kania

kno/