Minister finansów: będziemy wyrównywać samorządom rok po roku straty po poprzedniej władzy

2024-04-03 17:35 aktualizacja: 2024-04-03, 19:03
Andrzej Domański. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Andrzej Domański. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Na nowym systemie finansowania samorządów, który ma być wprowadzony z początkiem 2025 roku, skorzystają wszystkie gminy - zapewniał w środę w Białymstoku minister finansów Andrzej Domański. Mówił, że rząd będzie samorządowcom "krok po kroku, rok po roku" wyrównywał straty po reformach PiS.

W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku szef resortu finansów spotkał się z samorządowcami z regionu. Potem wziął udział w w konferencji prasowej w centrum miasta z kandydatami Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Rady Miasta Białystok i sejmiku województwa. Wcześniej rozmawiał z samorządowcami w Siemiatyczach i Bielsku Podlaskim.

"Pracujemy w ministerstwie z samorządowcami, a nie obok nich, nad taką kompleksową zmianą całego systemu finansowania samorządów. Chcemy raz na zawsze skończyć z polityką 'kartonowych czeków', skończyć de facto raz na zawsze z uzależnieniem samorządowców od decyzji, które zapadają w Warszawie" - mówił w Białymstoku dziennikarzom Domański.

W jego ocenie system, który funkcjonował po wprowadzeniu Polskiego Ładu, stanowi de facto zaprzeczenie idei samorządności. "Z tym chcemy definitywnie skończyć. Chcę bardzo wyraźnie i jednoznacznie powiedzieć: na wprowadzonym systemie (według założeń, ma obowiązywać od początku 2025 roku - PAP), skorzystają wszystkie gminy" - mówił minister.

Dodał, że w tym systemie, w przypadku każdego samorządu wpływy będą wyższe, niż w obecnym systemie. Jak wyjaśniał, podstawą będzie lokalna baza PIT i CIT, ale przy zachowaniu - jak to ujął - lokalnych uwarunkowań. "Zdajemy sobie doskonale sprawę, że gminy w Polsce są bardzo różne (...), a chcemy stworzyć system, który będzie sprawiedliwy i będzie uwzględniał te lokalne uwarunkowania" - dodał Domański.

Jako przykład takich uwarunkowań podał duże obszary zielone objęte ochroną w ramach Natury 2000, które mogłyby stać się np. parkiem krajobrazowym. "Z uwagi na uwarunkowania finansowe bardzo wielu gminom, bardzo wielu jednostkom samorządu terytorialnego, się to najzwyczajniej nie opłacało (...). Korzyść z utworzenia parku krajobrazowego, parku narodowego odnoszą wszyscy Polacy, wszyscy są tego beneficjentami, to nie może być tak, że koszt tego ponosi jedna gmina" - wyjaśniał Domański. Mówił, że w nowym systemie będą metody wyrównywania dochodów dla takich gmin.

Przyznał, że reforma będzie miała konsekwencje dla budżetu państwa, na razie nie wiadomo jaki będzie jej koszt. "Wiemy, że w poprzednich latach samorządy zapłaciły, co prawda za działania poprzedniej władzy, w tej chwili będziemy krok po kroku, rok po roku im te straty wyrównywać" - zapewniał.

"Wiemy, że budżet polskich samorządów został przez Polski Ład zdewastowany (...). Moją rolą jest stworzenie takiego systemu, który będzie stabilny, przewidywalny i pozwoli samorządowcom planować swoje budżety, planować inwestycje w kolejnych latach" - mówił w Białymstoku.

Zwrócił uwagę, że "miliardów euro" z Krajowego Planu Odbudowy nie da się efektywnie wykorzystać bez zaangażowania samorządowców. "Musimy stworzyć takie ramy finansowania samorządu, aby samorządy mogły inwestować, mogły wykorzystywać środki z KPO" - dodał szef resortu finansów.(PAP)

Autor: Robert Fiłończuk

kgr/