Minister klimatu o protestach rolników: każdy proces naprawczy wymaga czasu

2024-02-10 10:29 aktualizacja: 2024-02-10, 20:07
Protest rolników Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
Protest rolników Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
W naturalny sposób ludzie, którzy zostali dotknięci problemem, domagają się zmiany – powiedziała PAP minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, odnosząc się do postulatów rolników i piątkowych protestów w całym kraju. Wskazała również, że każdy proces naprawczy wymaga jednak czasu.

W piątek w całej Polsce odbywały się protesty rolników, którzy sprzeciwiają się m.in. wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. Rolnicy blokowali drogi i miasta w całym kraju, do centrum Poznania wjechało ok. 1,4 tys. ciągników.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pytana w sobotę przez PAP, czy zaskoczyła ją skala piątkowych protestów, podkreśliła, że „w naturalny sposób ludzie, którzy zostali dotknięci problemem, domagają się zmiany”.

„Oczywiście to są wszystkie problemy, które odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach przez indolencję i nierozwiązywanie strategicznych problemów, zamiatanie ich pod dywan i niedostrzeganie ich” – zaznaczyła.

Minister wskazała również, że „półtora, dwa miesiące po utworzeniu nowego rządu nie da się wszystkiego rozwiązać, bo problemy, o których mówią rolnicy wymagają często długoterminowych negocjacji”.

Zaznaczyła jednak, że te negocjacje „udaje się powoli pchać do przodu”.

„Już udało się ministrowi rolnictwa zwiększyć pulę produktów objętych embargiem na wschodniej granicy i w dalszym ciągu trzeba doprowadzić do wzmocnienia przewag konkurencyjnych naszego rolnictwa i równych zasad konkurowania na poziomie europejskim i światowym. Będziemy to rozwiązywać, ale tak, jak powiedziałam, każdy proces naprawczy wymaga czasu” – podkreśliła.

Minister Hennig-Kloska jest związana z Wielkopolską, czyli z jednym z kluczowych rolniczo terenów w kraju. Pytana, czy ze względu na swoich wyborców zwiększy swoje zaangażowanie w rozwiązywanie tych problemów, powiedziała, że „co tydzień spotyka się Rada Ministrów i w zasadzie temat rolnictwa co tydzień jest poruszany. Czynnie biorę udział i wspieram ministra rolnictwa w rozwiązaniu tych problemów, które mamy na stole” – zaznaczyła. (PAP)

autor: Anna Jowsa

kno/