„Dotychczas statystyki czytelnictwa w Polsce były raczej wstydem, a nie chlubą, to się zaczyna zmieniać" – zwrócił uwagę minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomiej Sienkiewicz, i dodał:
"pojawiło się zupełnie nowe pokolenie młodych ludzi, którzy zaczynają czytać książki, i to już widać powoli w statystykach, w tramwajach, w metrze, w pociągach. To jest zupełnie coś nowego. Jeśli my stracimy to pokolenie dla polskiej kultury i dla polskiej literatury, to niech nas piekło pochłonie" – podkreślił Sienkiewicz.
Zaznaczył również, że „musimy zrobić wszystko, aby ci ludzie zwrócili się jeszcze mocniej w stronę literatury i czytelnictwa, żeby tak wychowywali swoje dzieci, i tak kształtowali też i swoje wnuki. To jest unikalny moment i przespanie go byłoby wielką winą" - dodał minister.
„Ministerstwo Kultury zrobi wszystko, żeby rynek czytelniczy w Polsce się poszerzył. Uważamy, że temu musi towarzyszyć także poważna debata prawna i instytucjonalna o rynku wydawniczym w Polsce. Bo nie może być tak, że wydawnictwa w Polsce właściwie w większości są na krawędzi, a puchną za to inne instytucje pośredniczące między wydawnictwem, a czytelnikiem. Puchną od pieniędzy. Musimy to zmienić" - zadeklarował Sienkiewicz. (PAP)
Autorki: Paulina Małota, Julia Kalęba
mar/