Minister przemysłu: transformacja energetyczna przebiegnie od węgla do atomu

2024-03-01 11:34 aktualizacja: 2024-03-01, 14:36
Od lewej: Andrzej Domański, Marzena Czarnecka, Borys Budka Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Od lewej: Andrzej Domański, Marzena Czarnecka, Borys Budka Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Transformacja energetyczna w Polsce przebiegnie od węgla do atomu, dlatego lokalizacja ministerstwa przemysłu na Śląsku jest najlepsza - oświadczyła szefowa resortu przemysłu Marzena Czarnecka podczas oficjalnej inauguracji działania ministerstwa w Katowicach.

Jak podkreśliła prof. Czarnecka na konferencji prasowej w siedzibie nowego ministerstwa, nie będzie się ono zajmować tylko i wyłącznie górnikami - przedmiotem jego działania będzie nie tylko górnictwo i hutnictwo, ale też gospodarka ropą i gazem, a także polityka jądrowa.

"Transformacja energetyczna będzie przebiegać od węgla do atomu, dlatego lokalizacja ministerstwa na Śląsku jest najlepsza" - dodała.

Jak powiedział minister aktywów państwowych Borys Budka, nowy resort będzie się zajmował i surowcami i transformacją energetyczną. To pierwszy krok, ale wyzwania, jakie stoją przed Polską wokół transformacji całego przemysłu są bardzo duże - zaznaczył.

Obecny na konferencji minister finansów Andrzej Domański zauważył, że polska gospodarka potrzebuje silnego przemysłu, a na Śląsku jest najlepsza infrastruktura i najlepsi fachowcy. Polska gospodarka będzie rosła w tym roku w tempie ok. 3 proc., ale rząd ma ambicje, aby to tempo było wyższe - oświadczył Domański. Aby tak się stało, potrzebne są przemyślane decyzje dotyczące polskiego przemysłu - wyjaśnił szef resortu finansów. 

Minister Czarnecka: przyszłość energetyki, w tym ew. wydzielenie aktywów węglowych, wymaga jeszcze analiz

Przyszłość energetyki i jej zaplecza, w tym ew. wydzielenie ze spółek elektroenergetycznych aktywów węglowych oraz kształtu takiego potencjalnego wydzielenia, wymaga jeszcze analiz, w tym określenia, czy w ogóle takie działania będą podejmowane - powiedziała szefowa MP Marzena Czarnecka.

Była pytana m.in. o przyszłościowy model wydzielenia energetyki węglowej ze spółek elektroenergetycznych wobec tego, że model NABE (przygotowany przez poprzedni rząd model utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, zakładający przeniesienie aktywów węglowych do osobnej spółki) miałby nie być realizowany: czy sam pomysł na elektroenergetykę w postaci wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek elektroenergetycznych będzie realizowany.

W zakresie projektu NABE - oczywiście NABE nie ma. Co do wyodrębnienia elektrowni węglowych, to elektrownie węglowe pozostają na razie w strukturze spółek energetycznych” - stwierdziła w piątek minister.

Wskazała, że przyszłość zarówno górnictwa węgla kamiennego, brunatnego, jak i elektrowni węglowych, musi być poddana szczegółowej analizie, w tym ustaleniu, czy takie działania, jak wydzielenie aktywów węglowych w ogóle będą podejmowane przez resort aktywów państwowych.

W poprzednich miesiącach decyzje o przyszłości NABE minister aktywów Borys Budka uzależniał od wyników prowadzonych audytów w spółkach Skarbu Państwa. Już wkrótce po swoim powołaniu Budka sugerował, że decyzje dotyczące ew. przyszłości formuły NABE - jednej lub kilku - będą podejmowane po audytach.

Prowadzone od 2020 r. prace nad głęboką restrukturyzacją państwowej energetyki początkowo zakładały m.in. połączenie PGE, Enei i Taurona w jeden koncern oraz przekazanie elektrowni węglowych do planowanej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE).

Wiosną 2021 r. Ministerstwo Aktywów Państwowych zapowiadało, że Skarb Państwa kupi od państwowych spółek energetycznych aktywa węglowe, które znajdą się w NABE - łącznie 70 bloków na węgiel, które będą stopniowo wycofywane. W związku z nierozerwalnością kompleksów energetycznych zasilanych węglem brunatnym, wśród nabywanych aktywów miały być też kopalnie węgla brunatnego. Nie zakładano nabywania aktywów związanych z wydobyciem węgla kamiennego.

W marcu 2022 r. rząd przyjął w drodze uchwały dokument „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”.

Założono w nim, że z grup kapitałowych spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa (PGE, Enei, Taurona i Energi z Grupy Orlen) wydzielone zostaną aktywa związane z wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych jednostkach węglowych. Właścicielem tych aktywów miała zostać NABE.

W podobnym czasie, równolegle do prac firm energetycznych nad wydzieleniem i sprzedaży Skarbowi Państwa aktywów węglowych (pod kątem NABE), w 2022 r. MAP odkupowało za symboliczne złotówki od kontrolowanych przez Skarb Państwa firm pakiety akcji Polskiej Grupy Górniczej (PGG), a także Tauronu Wydobycie (obecnie, po zmianie nazwy, to Południowy Koncern Wydobywczy) i Węglokoksu Kraj.

Pod koniec 2022 r. minister aktywów, przedstawiciele spółek energetycznych i związków zawodowych podpisali umowę społeczną dot. energetyki, towarzyszącą tworzeniu NABE. W maju 2023 r. MAP przekazało, że czynnikiem wstrzymującym powstanie NABE jest oczekiwanie na potwierdzenie przez Komisję Europejską, że nie jest to pomoc publiczna. KE dostała do oceny opis planów powołania NABE.

W komunikacie z lipca 2023 r. MAP zastrzegło m.in., że funkcjonowanie i utworzenie NABE nie byłoby możliwe bez pozyskania finasowania zewnętrznego potrzebnego na spłatę istniejącego zadłużenia wobec grup energetycznych, pokrycia zapotrzebowania na kapitał obrotowy oraz zabezpieczania kosztów zakup uprawnień do emisji CO2 pod terminowe kontrakty na dostawę energii.

MAP podało przy tym, że instytucje finansowe potwierdziły intencję finasowania NABE w zakresie i stopniu pozwalającym na jej sprawną działalność. Wymagało to jednak objęcia zobowiązań NABE gwarancjami Skarbu Państwa.

Sejm rozpoczął prace nad rządowym projektem ustawy o gwarancjach dla NABE jeszcze w lipcu. 17 sierpnia Sejm przyjął ustawę o gwarancjach dla NABE, którą następnie Senat odrzucił 7 września. Sejm nie podjął już prac nad ustawą w poprzedniej kadencji parlamentu.

Nowy minister aktywów państwowych Borys Budka na konferencji prasowej w dniu jego powołania zasygnalizował, że przyszłość aktywów węglowych w spółkach energetycznych będzie wynikać ze wspólnej decyzji jego oraz nowej minister przemysłu, Marzeny Czarneckiej.

Szef MAP uznał, że docelowy model współpracy energetyki i wydobycia powinien opierać się na relacjach biznesowych. Opowiedział się jako przeciwnik „wielkich centralizacji”. „Prace nad NABE będą musiały się rozpocząć od podstaw, jeśli podejmiemy decyzję, żeby ten projekt kontynuować. Na dziś takiej decyzji nie ma" - mówił Budka 13 grudnia.

22 stycznia br. minister przemysłu, pytana o audyty w kontekście m.in. przyszłości NABE stwierdziła, że właściwym adresatem tej kwestii jest minister aktywów państwowych.(PAP)

autor: Mateusz Babak

kno/ jc/