Szef polskiej dyplomacji uczestniczy w Pradze w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO. Przed rozpoczęciem drugiego dnia rozmów powiedział, że Polska przekazała dotąd Ukrainie około 4 mld euro samej pomocy wojskowej.
Odpowiadając na pytanie o zablokowanie przez Węgry ósmego pakietu refundacji UE dla krajów za pomoc dostarczoną Ukrainie oraz o kontakty z ministrem spraw zagranicznych Węgier Peterem Szijjarto, Sikorski powiedział: "Jesteśmy zmęczeni ich wymówkami". W kontekście polityki Węgier wobec Ukrainie ocenił, że "sprawy bilateralne należy rozwiązywać bilateralnie, a Europa nie może być ich zakładnikiem".
Szef MSZ zdecydowanie opowiedział się za możliwością wykorzystywania przez Ukraińców broni bez żadnych ograniczeń. „Życzymy Ukrainie zwycięstwa. Życzymy jej pełnego odzyskania wszystkich okupowanych terytoriów” - powiedział Sikorski i dodał, że prawo wojenne określa cele, które może atakować ukraińska armia.
Przypomniał także wspólną polsko-grecką inicjatywę utworzenia ogólnoeuropejskiego systemu obrony powietrznej. Polska wsparła też ideę utworzenia europejskich sił szybkiego reagowania.
„Odstraszenie Putina jest zadaniem dla NATO, a Europa musi być w stanie radzić sobie sama z zagrożeniami niższego rządu” - powiedział Sikorski.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ep/