"Musimy zbudować narodową strategię rozwoju sportu - nazywa się "Warszawa 2040". To nie jest jednak strategia zorganizowania igrzysk olimpijskich, ale strategia takiej zmiany polskiego sportu, by te igrzyska były możliwe, bo bez tych zmian nie będą możliwe. Nie mamy barier finansowych, ale organizacyjne, strukturalne, pewne infrastrukturalne, społeczne, które musimy pokonać" - podkreślił szef resortu sportu.
Na piątkowym spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów obecni są byli i aktualni sportowcy, m.in. czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski oraz tenisistka Magda Linette. Wśród gości jest także prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz, który od igrzysk w Paryżu pozostaje w konflikcie z ministrem sportu. Ten zarzucał mu brak transparentności przy wydawaniu środków publicznych, czego efektem są m.in. kontrole Najwyższej Izby Kontroli (NIK) i Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) w olimpijskiej centrali.
Najbliższe letnie igrzyska olimpijskie odbędą się za cztery lata w Los Angeles. Gospodarzem kolejnych, w 2032 roku, zostało australijskie Brisbane. Pierwszym wolnym terminem na organizację tej rangi imprezy jest rok 2036.
Starania Polski o prawo przeprowadzenia igrzysk w tym terminie zadeklarował we wrześniu 2023 roku prezydent Andrzej Duda podczas Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem.
Premier Donald Tusk w połowie sierpnia oświadczył, że Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich. Dodał, że realna perspektywa, o której możemy mówić, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje MKOl, to 2040 lub 2044 rok
"Igrzyska nie mogą być nigdy celem samym w sobie"
"Igrzyska olimpijskie nie mogą być nigdy celem samym w sobie, powinny być zwieńczeniem pewnego procesu" - powiedział minister sportu i turystyki Sławomir Nitras prezentując założenia "Strategii Rozwoju Sportu - IO Warszawa 2040".
"Stać nas na igrzyska. Polska przez 30 lat, z pewnymi turbulencjami, bardzo konsekwentnie się bogaci" - podkreślił szef resortu sportu podczas spotkania w KPRM.
Jego zdaniem zaprezentowana strategia ma być dokumentem, który będzie swego rodzaju mapą drogową, pokazującą, jak prace przygotowawcze w kierunku igrzysk mają wyglądać.
Nitras: chciałbym, żeby każdy związek sportowy miał strategię rozwoju
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras zapowiedział, że będzie chciał stworzyć model finansowania związków sportowych w perspektywie czteroletniej, ale oczekuje też czegoś w zamian. "Chciałbym, żeby każdy związek miał strategię rozwoju" - podkreślił.
Szef resortu zasugerował, że zależy mu na tym, aby finansowanie było bardziej stabilne, np. w czteroletniej perspektywie olimpijskiej, ale też obejmowało nie tylko kadry narodowe, ale też kluby.
"Chciałbym zostawić dłuższą perspektywą finansową, ale też większą swobodę - opartą o założenia strategii. Chciałbym, żeby każdy związek miał strategię rozwoju mówiącą, w którą stronę idziemy, jakie cele chcemy osiągnąć, jak chcemy badać efektywność. Jeśli coś będzie wpisywało się w strategię - ja podpiszę taki czteroletni kontakt" - zapewnił Nitras.
Jak dodał, zależy mu też na zwiększaniu prestiżu imprez organizowanych w Polsce.
"Chodzi mi o to, aby najważniejsze imprezy na świecie - polskie - miały systematyczne wsparcie i nie były zależne od jednorazowej dotacji" - tłumaczył podczas prezentacji założeń ""Strategii Rozwoju Sportu - IO Warszawa 2040".(PAP)
msl/ pp/ sma/