„Refleksja przychodzi wtedy, kiedy opadają emocje. Kiedy obserwuję debatę, dotyczącą występu polskich piłkarzy na ME, mam wrażenie, że jeszcze nie opadły. Nie czas na całościowe podsumowanie” – dodał minister.
Przyznał, że zwrócił uwagę na wypowiedź polskiego obrońcy Jakuba Kiwiora po wtorkowym meczu z Francją (1:1), kończącym występ zespołu w turnieju.
„Ten utalentowany gracz powiedział, że zawodnicy weszli w to spotkanie bez jakiegokolwiek psychicznego obciążenia i stąd lepsza gra. Wydaje mi się, że to jest kwestia kluczowa” – zaznaczył Nitras.
Jego zdaniem Polacy na Euro nie tyle odstawali umiejętnościami piłkarskimi, od rywali, co mieli jakiś probem mentalny.
„Chyba się powtarzający. Mówi się, że w tych trzecich meczach +o honor+ grają bez obciążeń i wtedy często wygrywają albo remisuję z wicemistrzami świata. Widzimy na turnieju zespoły odstające umiejętnościami, ale potrafiące konkurować, jak równy z równym, z najlepszymi. Widzimy, jak często o wynikach meczów w ostatnich sekundach decyduje siła woli. Wydaje mi się, że polscy piłkarze mają wielkie rezerwy mentalne” – zakończył minister podczas konferencji w Sosnowcu. (PAP)
Autor: Piotr Girczys
kgr/