„Przede wszystkim powinniśmy jednoznacznie mówić o korzyściach, bo przenosimy poza polską granicę (rozszerzamy – PAP) granicę stabilności, demokracji i dobrobytu” – oświadczył.
Polski polityk wraz z niemiecką minister ds. europejskich Anną Luehrmann przybył do Kijowa na zaproszenie ukraińskiej wicepremier ds. integracji z UE i NATO Olhy Stefaniszynej. Spotkali się oni w ramach formatu „Trójkąt Weimarski plus Ukraina” w związku z decyzją o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Ukrainy z UE. Francja była reprezentowana przez ambasadora.
Szłapka, który po wspólnej konferencji prasowej rozmawiał z dziennikarzami wyjaśnił, że Polska popiera dziś członkostwo Ukrainy w UE z tych samych powodów, które miały Niemcy, gdy to my wchodziliśmy do Unii.
„To jest dokładnie ten punkt widzenia, z jakiego Niemcom tak bardzo zależało na tym, żeby rozszerzyć Unię Europejską. Z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa to jest sprawa krytyczna” - podkreślił.
„Punkt drugi: naszą największą korzyścią po wejściu do Unii Europejskiej było wejście na jednolity rynek europejski. Polska rozwinęła się (dzięki temu) w sposób nieprawdopodobny. Członkostwo Ukrainy w UE to dla polskich przedsiębiorców będą, mówiąc kolokwialnie, żniwa, bo będą po prostu mogli jeszcze bardziej operować na tym rynku” – dodał.
Na konferencji prasowej Szłapka ocenił, że rozmowy o członkostwie Ukrainy będą trudne ze względu na różnice w interesach gospodarczych.
„Rozumiemy, że Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji i wspieramy ją, dostarczając broń i pomoc humanitarną. Ale dyskutujemy również o tym, że ukraińskie społeczeństwo musi zdać sobie sprawę, że Polska, Francja i Niemcy mają swoje własne interesy. Musimy więc wykorzystać nasze negocjacje do znalezienia najlepszych rozwiązań” – powiedział.
Minister ocenił, że rola Polski jest istotna w procesie przyłączania Ukrainy do UE m.in. ze względu na doświadczenie własnych negocjacji w tej sprawie.
„Mamy jeszcze świeże doświadczenie akcesji, całego procesu akcesyjnego i możemy w tym po prostu pomóc. A także mamy też swoje doświadczenia związane z przywracaniem praworządności i to jest nie do przecenienia sprawą” – oświadczył Szłapka.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
gn/