Minister zdrowia Izabela Leszczyna w piątek w Radiu Katowice potwierdziła, że tworzenie rekomendacji jest na końcowym etapie i ich ogłoszenie jest kwestią tygodni. Prace dotyczą ogólnych zmian umów z placówkami leczniczymi.
"Czyli ze szpitalami, w których chcemy wyraźnie zapisać, że jeśli oddział ginekologiczno-położniczy ma kontrakt z NFZ, to znaczy, że musi zagwarantować swoim pacjentkom dostęp do wszystkich świadczeń, które są w koszyku" – powiedziała Izabela Leszczyna.
Minister przypomniała, że obecnie przerwanie ciąży może nastąpić, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub zachodzi uzasadnione podejrzenie, że powstała w wyniku czynu zabronionego.
"Często w polskich szpitalach zdarza się, że lekarz chowa się za klauzulę sumienia, mówiąc, że on aborcji nie dokonuje. Chcę (...) powiedzieć (...), że dyrektor takiego szpitala ma obowiązek zapewnić dostęp do wszystkich świadczeń. Inaczej straci kontrakt z NFZ, bo taka jest nasza umowa. Mówimy +płacimy wam za świadczenia, więc macie obowiązek zapewnić dostęp do wszystkich świadczeń+" – podkreśliła minister.
Dodała, że "jeśli polskie prawo przewiduje terminację ciąży w tych dwóch dramatycznych przypadkach, to dany oddział ginekologiczny ma obowiązek zapewnić obecność takiego lekarza, który będzie ratował życie pacjentki". (PAP)
Autorka: Julia Szymańska
mmi/