![Model mysliwaca FA-50, fot. PAP/Tomasz Gzell](/sites/default/files/styles/main_image/public/202404/pap_20221129_04R%20%281%29.jpg?h=0b710505&itok=F-o008s1)
Wcześniej resort obrony informował, że Bejda wraz z delegacją rządową będzie przebywał w Republice Korei od poniedziałku do piątku.
W poniedziałek MON przekazało, że wiceszef MON wraz z polską delegacją rządową odbyli spotkanie w Agencji ds. Zakupów Obronnych w Republice Korei. "Rozmowy dotyczyły realizacji i finansowania umów zawartych i planowanych z partnerem koreańskim w celu modernizacji SZ RP, ustanowienia zdolności serwisowo-naprawczych transferu technologii oraz przeniesienia produkcji do Polski pozyskiwanego sprzętu wojskowego" - przekazało MON w komunikacie, opublikowanym na stronie.
Jak poinformowano, delegacja odwiedziła też zakłady KIA w m. Gwangju, gdzie m.in. brała udział w prezentacji lekkiego pojazdu taktycznego "Legwan" (KLTV - KIA Light Tactical Vehicle). W składzie delegacji - przekazano - oprócz MON, uczestniczą przedstawiciele Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Przed wizytą resort podkreślał, że celem wizyty jest omówienie aspektów bieżącej współpracy m.in. w zakresie realizowanych kontraktów zbrojeniowych na czołgi K2, armatohaubice K9, wyrzutnie Chunmoo, myśliwce FA-50.
W trakcie pięciodniowej wizyty zaplanowano spotkania z m.in.: z ministrem Obrony Narodowej Korei, szefem Agencji Planowania Zakupów Obronnych, szefem Agencji ds. Rozwoju Technologii Obronnych oraz przedstawicielami wybranych instytucji koreańskiego MON i jednostek wojskowych. (PAP)
nl/
Autor: Adrian Kowarzyk