Mocne słowa prof. Dudka o Karolu Nawrockim. Kaczyński: prof. Antoni Dudek "w życiu mylił się bardzo"

2025-01-02 16:55 aktualizacja: 2025-01-03, 06:45
Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Prof. Antoni Dudek "w życiu mylił się bardzo" - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o słowa profesora dotyczące Karola Nawrockiego. Czytałem o wystąpieniach Dudka na konferencjach młodzieżówki komunistycznej z 1987 r., kiedy każdy rozgarnięty człowiek widział, że komunizm się wali - dodał.

Historyk, prof. Antoni Dudek w podcaście "Krytyki Politycznej" stwierdził, że kandydat na prezydenta popierany przez PiS, prezes IPN Karol Nawrocki "to człowiek bezwzględny i zdeterminowany, żeby odnieść sukces". Ocenił też, że Nawrocki "to jeden z najbardziej niebezpiecznych ludzi, jacy pojawili się w przestrzeni publicznej".

Kaczyński, który był pytany o te słowa na czwartkowej konferencji prasowej, stwierdził, że nie ma powodu, aby odpowiadać na to, co sądzi prof. Antoni Dudek.

Według prezesa PiS, Dudek "to człowiek, który w życiu mylił się bardzo". Chociaż, jak dodał, był on wtedy młody. "Wtedy łatwiej się mylić, bo się nie ma doświadczenia" - zaznaczył. "Czytałem o jego wystąpieniach na konferencjach młodzieżówki komunistycznej z 1987 czy 1988 roku, to znaczy z czasów, kiedy każdy rozgarnięty człowiek widział, że komunizm się wali. Nie tylko w Polsce, ale też - co wtedy było bardzo istotne - wali się też w Związku Sowieckim" - zauważył Kaczyński. Jego zdaniem, "trzeba byłoby być nie tylko niezbyt moralnym w wymiarze politycznym, ale i bardzo słabo rozgarniętym, żeby coś takiego robić".

"Nie warto ludźmi, którzy wykazują się tego rodzaju cechami się przejmować, nawet jeśli potrafią sprawnie pisać później książki, nawet nienajgorsze" - dodał prezes PiS. "Pan Dudek ma być może jakieś osobiste anse. W końcu to jest świat historyków, ale nie wiem, być może są też inne przyczyny" - zaznaczył.

Kaczyński pytany był też, czy będzie namawiał Nawrockiego do dążenia do przedterminowych wyborów parlamentarnych, w kontekście wypowiedzi Dudka, że "głównym celem Nawrockiego będzie doprowadzenie do przedterminowych wyborów, do rozpadu koalicji rządowej". Zdaniem Kaczyńskiego, "z całą pewnością dojście do władzy Nawrockiego - w tym sensie, że zostanie prezydentem - będzie elementem umacniającym w Polsce już nie demokrację i praworządność, a walkę o to, żeby je przywrócić metodami zgodnymi z polską Konstytucją i polskim prawem".

"W jakich okolicznościach można rozwiązać parlament - bo to jest warunek rozpisania nowych wyborów - Konstytucja bardzo wyraźnie mówi: poza upłynięciem kadencji to jest sytuacja, w której nie można powołać rządu, albo rząd upadł i nie można powołać nowego i sytuacja nieuchwalenia budżetu" - wymienił prezes PiS.

Według Kaczyńskiego, gdyby doszło do którejś z tych sytuacji to uważa, że "zapytanie społeczeństwa, czy ta władza im odpowiada, byłoby zupełnie zasadne". Tłumaczył, że jeśli takiej sytuacji nie będzie, to jest za tym, aby przestrzegać Konstytucji i prawa".

Prof. Antoni Dudek od 1982 r. był przez dwa lata członkiem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej (ZSMP). Wstąpił tam w wieku 16 lat. W latach 1987-1988 był związany z Krakowskim Towarzystwem Przemysłowym Mirosława Dzielskiego. W grudniu 1988 r. z ramienia tej organizacji uczestniczył w Gdańskim Kongresie Liberałów. Studia ukończył w wolnej Polsce, w 1990 roku w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dudek w latach 2010-2016 był członkiem Rady Instytutu Pamięci Narodowej.

Nawrocki, który od 2021 r. jest prezesem IPN, już wcześniej pracował w Instytucie. W latach 2013–2017 pełnił funkcję naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku. (PAP)

oloz/ par/ grg/