"W Stroniu Śląskim doszło do zerwania mostu, przez miasto przechodzi duża fala wody. Żołnierze wspierający miejscową ludność mają odciętą lądową drogę powrotną. Wielu mieszkańców wymaga ewakuacji z dachów swoich domów" - napisały na platformie X Wojska Obrony Terytorialnej.
WZZ DOLNY ŚLĄSK
— Terytorialsi | Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko! (@terytorialsi) September 15, 2024
🚨 Do ewakuacji ludności cywilnej i żołnierzy WOT, odciętych przez potężną falę wody w Stroniu Śląskim, skierowano dodatkowe śmigłowce:
🚁 2 x W-3 Sokół
🚁 2 x Black Hawk z WS
Wcześniej wysłany na miejsce Mi-17 jest już w akcji.#ZawszeGotowi #ZawszeBlisko… pic.twitter.com/GlQQtO3eEl
"Na miejsce wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji" - podał MON.
Tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej - poinformował w mediach społecznościowych IMGW.
Rzecznik IMGW zaznaczył także, że "to jest ogromna siła, która niszczy budynki". "Te budynki nawet się nie przesuwają. Na nagraniach widać, że jeden z budynków Stroniu Śląskim jest po prostu burzony przez wodę, ta woda go zmiata i go nie ma" - powiedział.
Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności; rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.
Rozdajemy wodę i żywność.
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) September 15, 2024
✔️ #IGZBrzeg w Łące Prudnickiej x #WojskaInżynieryjne x #powódź pic.twitter.com/U424kUraEK
(PAP)
mbed/ akr/ ann/gn/