Motyka: PSL pewnie będzie w jakimś zakresie partycypować w kosztach kampanii Hołowni

2025-01-29 09:46 aktualizacja: 2025-01-29, 17:04
Członkowie PSL w pełni angażują się w kampanię wyborczą Szymona Hołowni i deklarują finansowe wsparcie; pewnie w jakimś zakresie również samo PSL będzie partycypować w kosztach kampanii - powiedział w środę rzecznik PSL Miłosz Motyka. Jak dodał, jest to kwestia do ustalenia między liderami Trzeciej Drogi.

Motyka w środę w Studiu PAP pytany o nieoficjalne ustalenia Interii, jakoby PSL nie chciało płacić na kampanię popieranego przez nich kandydata w wyborach prezydenckich lidera Polski 2050 Szymona Hołownie odpowiedział, że członkowie jego partii już deklarują, że będą wspierać finansowo tego kandydata.

Na pytanie, czy PSL jako partia bezpośrednio sfinansuje część kampanii odparł, że jest to kwestia do ustalenia pomiędzy liderami Stronnictwa i Polski 2050. "Absolutnie nie jest to wykluczone, pewnie będzie taki zakres, w którym będziemy partycypować" - dodał.

Rzecznik PSL podkreślił, że działacze Stronnictwa aktywnie i w pełni angażują się w kampanię Hołowni m.in. poprzez współorganizowanie spotkań z wyborcami czy zbiórkę podpisów.

Pytany, czy pomiędzy PSL-em a Polską 2050 została podpisana jakaś umowa o wsparciu kampanii wspólnego kandydata na prezydenta odparł, że podpisywanie dokumentów absolutnie nie było potrzebne i jest to pokazanie różnicy i nowej jakości w polityce.

"My się na to po prostu umówiliśmy" - podkreślił polityk. Jak zapewnił, projekt Trzeciej Drogi trwa udowadniając, że obie strony dotrzymują słowa.

Motyka pytany o widoczny w ostatnich dniach "skręt w prawo" kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego powiedział, że polityk PO "stara się mówić językiem centroprawicy, językiem PSL-u". Zauważył, że to lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz już kilkanaście tygodni temu mówił o "powiązaniu wypłaty 800+ dla Ukraińców z pracą", czy o tym, że edukacja zdrowotna w szkołach powinna być dobrowolna.

"Dobrze, że jako Polskie Stronnictwo Ludowe mamy taką siłę przekonywania (...). Trzaskowski widzi też gdzie dziś jest elektorat i jego potrzeby i emocja społeczna a bez tego nie uda się wygrać wyborów. To oczywiste, że kandydaci koalicji rządowej zwracają uwagę na trendy społeczne i liczę, że rozmowa o gospodarce w tej kampanii będzie bardziej otwarta i jeszcze donośniejsza niż dotychczas" - ocenił.

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała do tej pory 11 komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta: Sławomira Mentzena, Rafała Trzaskowskiego, Grzegorza Brauna, Szymona Hołownię, Adriana Zandberga, Wiesława Lewickiego, Macieja Maciaka, Magdalenę Biejat, Marka Wocha, Marka Jakubiaka i Karola Nawrockiego. Zgłoszony został też komitet Wojciecha Papisa.

Swój start w wyborach zadeklarowali do tej pory także: przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz, była posłanka SLD, ekonomistka, nauczycielka akademicka Joanna Senyszyn oraz Katarzyna Cichos jako bezpartyjna kandydatka.

Adrian Kowarzyk (PAP)

amk/ par/ jpn/ know/