"Chodzi o bezzałogowe statki powietrzne krótkiego zasięgu i kilka typów pojazdów przeznaczonych do monitorowania granicy państwowej. Zarówno bezzałogowe statki powietrzne, jak i pojazdy posiadają odpowiednie parametry do wykorzystania w obszarze zewnętrznej granicy Republiki Chorwacji" - przekazał w sobotę chorwacki resort.
Po zakończeniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego nastąpi wybór oferenta i podpisanie umowy z wybraną osobą prawną - dodano.
Chorwacja znajduje się na tzw. szlaku bałkańskim, wiodącym przez Turcję, Bułgarię, Grecję, Macedonię Północną, Serbię oraz Bośnię i Hercegowinę. Jest to jeden z głównych korytarzy migracyjnych prowadzących do Unii Europejskiej.
W tym roku granicę Chorwacji przekroczyło około 62 tys. nielegalnych migrantów, czyli o 70 proc. więcej, niż w roku ubiegłym. Połowa nie zgłosiła się do chorwackich ośrodków, a 97 proc. z nich wkrótce opuściło Chorwację i wyjechało do innych krajów Europy. Na północy państwa zatrzymano o 60 proc. więcej przemytników, niż rok temu; dwie trzecie spośród nich to obcokrajowcy.
Liczba złożonych wniosków o azyl wzrosła w Chorwacji w tym roku o 700 proc., a minister spraw wewnętrznych Davor Bożinović informował w październiku, że w 2023 roku schwytano już niemal 1 tys. przemytników ludzi.
"Powołanie do monitorowania granic technologii i zwiększenie zasięgu obserwowania słabiej kontrolowanych szlaków granicznych – a analizy wykazały, że są one wykorzystywane do nielegalnych przekroczeń – to działanie godne pochwały" - stwierdził w rozmowie z N1 ekspert wojskowy Gordan Akrap.
"Nielegalna migracja była, jest i będzie wyzwaniem dla systemu bezpieczeństwa i obrony kraju" - dodał. (PAP)
pp/