Jak przekazał trybunał w komunikacie prasowym, sędziowie uznali, że "istnieją realne przesłanki, aby sądzić, że obaj podejrzani ponoszą odpowiedzialność za ataki rakietowe wymierzone w ukraińską infrastrukturę energetyczną w okresie od 10 października 2022 r. do 9 marca 2023 r."
Sąd oskarżył Szojgu i Gierasimowa o dokonanie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości noszących znamiona "czynów nieludzkich" - podała AP.
Cytowana przez Reutersa rosyjska Rada Bezpieczeństwa w odpowiedzi oświadczyła, że jest to część wojny hybrydowej przeciw Rosji.
Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak, oświadczył, że nakazy aresztowania Gierasimowa i Szojgu oznaczają, że każdy odpowie za wyrządzone zło. „Szojgu i Gierasimow ponoszą odpowiedzialność indywidualną. To ważna decyzja. Każdy zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za zło” – podkreślił.
Rosja, która nie jest już stroną Statutu Rzymskiego (dokumentu założycielskiego MTK), wielokrotnie deklarowała, że ukraińska infrastruktura energetyczna jest uzasadnionym celem wojskowym i m.in. dlatego rosyjskie władze odrzucają wszelkie oskarżenia dotyczące ataków na infrastrukturę i ludność cywilną.
Ukraina również nie jest stroną MTK, ale wyraziła zgodę na przeprowadzanie śledztw dotyczących zbrodni dokonanych na jej terytorium.
MTK nie ma własnej policji i musi liczyć, że służby krajów członkowskich podejmą się aresztowania osób ściganych nakazem.
Od lutego 2022 r. MTK wydał osiem nakazów aresztowania w wiązku z pełnowymiarową inwazją Rosji na Ukrainę, łącznie z nakazami dotyczącymi Szojgu i Gierasimowa. Wśród ściganych nakazem jest Władimir Putin, oskarżony o zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.
W ramach zmian w rosyjskiej administracji Szojgu ustąpił w maju ze stanowiska ministra obrony i został wyznaczony przez Putina na stanowisko szefa Rady Bezpieczeństwa. (PAP)
nl/ kh/