W tym roku przypada jubileuszowa, 15. edycja imprezy, organizuje ją Stowarzyszenie Pogotowie Kulturalno-Społeczne.
Jak mówił na konferencji prasowej zapowiadającej festiwal jeden z twórców i organizatorów, Jędrzej Dondziło, jubileuszowa edycja to ogromna radość, ale też wyzwanie. "Znów wprowadzamy wiele zmian, wracamy do starych formuł, wprowadzamy nowe, rozszerzamy działalność naszej organizacji i obudowujemy festiwal wieloma akcjami społecznymi" - dodał.
Nowością w tym roku jest pozyskanie tytularnego sponsora, firmy Electrum, która też będzie angażować się w społeczne akcje podczas festiwalu.
Główną częścią festiwalu jest muzyka i koncerty. W tym roku zaplanowano ok. 50 występów artystów z całego świata, z Europy, ale też ze Stanów Zjednoczonych. Będzie można posłuchać różnych rodzajów muzyki elektronicznej, od techno, electro, przez ambient, po muzykę eksperymentalną i drum'n'bass czy jungle.
Środowa konferencja odbyła się w miejscu przy starej elektrociepłowni przy ul. Przędzalnianej w Białymstoku. To główna lokalizacja tegorocznego festiwalu, gdzie odbędzie się większość koncertów; będą tu dwie sceny. Dondziło mówił, że to miejsce od dawno było "na radarze" organizatorów - jest niezwykle klimatyczne i inspirujące dla osób, które słuchają muzyki elektronicznej.
Koncerty otwarcia i zamknięcia odbędą się w Białostockim Teatrze Lalek, salon ambientu - w Auli Magna Pałacu Branickich. Muzyka elektroniczna zagości też w Elektrowni, gdzie swoją siedzibę ma Galeria Arsenał. Tam też zostanie otwarta wystawa towarzysząca festiwalowi. Poleci też balon z Latającym Salonem Ambientu - w ten sposób wziąć można udział w akcji charytatywnej, wspierając rodzinne domy dziecka z regionu.
Dondziło zwrócił uwagę, że Up To Date to też działania i akcje społeczne, w tym roku mówiące o emocjach i zdrowiu psychicznym. Festiwalowi towarzyszyć będzie dwudniowa konferencja "Do we really care?". Będą poruszane podczas niej tematy sceny muzyki elektronicznej, ale też ekologii i zdrowia psychicznego. Festiwal od lat stara się zwracać uwagę na społeczne problemy, kilka lat temu rozpoczęło akcję zachęcania do wysyłania pocztówek do swoich bliskich "Wyślij pocztówkę do Babci", a dwa lata temu - zwracało uwagę na najmłodszych pacjentów w szpitalu.
Od kilku lat osoby powyżej 50. roku życia mogą wejść na niektóre festiwalowe wydarzenia za darmo, tym razem będą to koncerty przy starej elektrociepłowni.
Festiwal otrzymał dofinansowanie z budżetu Białegostoku i województwa podlaskiego. Jak mówił obecny na konferencji marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym, festiwal promuje region także poza granicami kraju. Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki zauważył, że Up Top Date Festival jest "marką samą w sobie" nie tylko w regionie, ale w całym kraju. Podkreślił, że to impreza robiona przez białostoczan, przy współudziale mieszkańców tego miasta. Dodał, że cieszy się, iż dzięki festiwalowi można odkrywać nowe miejsca w tkance miasta.(PAP)
Autorka: Sylwia Wieczeryńska
kh/