Odznakę znalazła pani Jolanta Staniszewska, która pracowała przy krzewach rododendronu w pobliżu zamku. Według jej relacji, przedmiot znajdował się na powierzchni gruntu i był zasypany warstwą liści.
"Tajemnicze znalezisko to odznaka berlińskiej loży wolnomularskiej Fryderyk Wielki - Prometeusz, którą należy datować na okres po 1925, kiedy to z loży głównej wyodrębniła się gałąź pn. Prometeusz. Loża funkcjonuje do dziś, stąd trudno jest określić datę końcową użytkowania tego typu odznaki" - przekazano w komunikacie.
Odznaka wykonana jest ze złotopodobnego metalu. Ma kształt sześcioramiennej gwiazdy, na środku której znajduje się kolorowy kamień. Jak przekazał rzecznik prasowy zamku Książ Mateusz Mykytyszyn, odkrycie obiektu zgłoszono służbom konserwatorskim.
"Z uwagi na związek znaleziska z naszym zabytkiem oraz jego walory edukacyjno-wystawiennicze wystąpiliśmy z wnioskiem o wyrażenie zgody na jego przechowywanie w Zamku Książ, gdzie zostanie wpisany do inwentarza zabytków ruchomych" - przekazał Mateusz Mykytyszyn.
Dopóki nie zapadnie żadna decyzja, odznaka będzie przechowywana w jednej z zamkowych szaf pancernych.
autor: Michał Torz
mt/ dki/ grg/