"Lekarz powiedział mi, że operacja przebiegła pomyślnie" - powiedział dziennikowi "Het Laatste Nieuws". "Lekarz założyli mi nowe biodro, na razie ból nie jest zbyt duży. W poniedziałek był ogromny, ale po operacji jest już znacznie lepiej" - dodał.
Do wypadku doszło w pobliżu dzielnicy Hombeek w Mechelen, gdy 11-krotny zwycięzca wielkich tourów jechał w grupie rowerzystów. 79-letni "Kanibal" teraz opowiedział, co się wydarzyło.
"Na torach kolejowych w Hombeek nagle moje tylne koło wpadło w poślizg. Upadłem na biodro i nie mogłem wstać. Na szczęście byli tam jacyś przechodnie. Inaczej doszłoby do tragedii. Byłem przerażony! Tak, zwyczajnie bałem się" - powiedział pięciokrotny zwycięzca Tour de France i Giro d'Italia.
Merckx rozpocznie rehabilitację już w środę. "Chcemy jak najszybciej doprowadzić do sytuacji, aby pacjent mógł jak najszybciej przenieść ciężar całego ciężaru na operowaną nogę" - napisał szpital w Herentals w oficjalnym komunikacie. Poinformowano, że we wtorek dr Mike Tengrootenhuysen i profesor Steven Claes wszczepili pacjentowi całkowitą protezę stawu biodrowego. "Operacja przebiegła pomyślnie i oczekuje się pełnego powrotu do zdrowia" - wyjaśniono.
Szpital podkreślił, że pełny powrót do zdrowia zajmie kilka miesięcy, ale Merckx mający w dorobku 525 zwycięstw w wyścigach kolarskich być może będzie mógł wsiąść na rower za kilka tygodni.
Merckx to trzykrotny mistrz świata w kolarstwie szosowym (dodatkowo jeden tytuł uzyskał wśród amatorów). Jako pierwszy zdobył Potrójną Koronę, czyli triumfował w trzech wielkich tourach - Tour de France, Giro d'Italia i Vuelta a Espana. Do tej pory ten sukces powtórzyli tylko Irlandczyk Stephen Roche i Słoweniec Tadej Pogacar. Zawodową karierę zakończył w 1978 roku. (PAP)
wha/ krys/ sma/