Jak co roku w styczniu CBOS zapytał respondentów o najważniejsze, ich zdaniem, wydarzenie minionego roku, które było najważniejsze dla Polski, oraz takiego, które – według nich – było najistotniejsze w skali międzynarodowej. Pytania były otwarte, czyli takie, w których respondenci sami formułują odpowiedzi. Badani mogli wymienić więcej niż jedno wydarzenie.
Jeśli chodzi o najważniejsze wydarzenie minionego roku dla Polski 65 proc. uczestników badania wskazało na wybory parlamentarne, koniec rządów PiS, zmianę rządu, przejecie władzy przez Donalda Tuska.
1,3 proc. wskazało na rekordową frekwencję wyborczą jako na ewenement godny tytułu najważniejszego wydarzenia zeszłego roku, w tym kontekście wymieniano też październikowy marsz Miliona Serc.
Jak wskazuje CBOS w omówieniu wyników sondażu "pozostałe wydarzenia mające miejsce w kraju w zeszłym roku zeszły zupełnie na dalszy plan".
Zaznaczono, że relatywnie częściej spośród innych godnych odnotowania w annałach wydarzeń Polacy wskazywali na wiązkę problemów wynikających z wojny za naszą wschodnią granicą. 1,8 proc. badanych mówiło o pomocy dla Ukrainy, zbrojeniu Ukrainy, imigracji z Ukrainy. 0,4 proc. mówiło o konflikcie gospodarczym z Ukrainą, zbożu z Ukrainy i wstrzymaniu importu zboża z Ukrainy. "W sumie o wydarzeniach lub problemach związanych z kwestią ukraińską wspominało 2,2 proc. badanych" - zauważa CBOS.
Ankietowani wspominali też o wydarzeniach o charakterze socjalnym. O trzynastej i czternastej emeryturze, podwyżce emerytur, kontynuacji 500+, podniesieniu świadczenia 500+ do 800+ mówiło 1,8 proc. badanych. 1,7 proc. respondentów wskazało na kwestie militarne i obronność - wymieniano obecność wojsk NATO w Polsce, wzmocnieniu kraju pod względem obronności, zakupie broni. Według 1,6 proc. badanych godnymi najwyższej rangi były rozmaite wydarzenia związane z prawą stroną sceny politycznej, takie jak Marsz Niepodległości 11 listopada, działalność Jarosława Kaczyńskiego oraz "oddanie suwerenności UE". 1,4 proc. mówiło o problemach z imigrantami na granicy z Białorusią, napływie imigrantów i murze na granicy. 1,2 proc. wskazało na inwestycje: przekop Mierzei Wiślanej, tunel pod Świną w Świnoujściu, czy zapowiedź budowy CPK i decyzję o budowie elektrowni atomowej w Polsce.
Mówiono jeszcze o kwestiach gospodarczych – inflacji, sytuacji na rynku pracy, odblokowaniu pieniędzy z KPO, a także o aferze wizowej, zakończeniu pandemii, zaostrzeniu prawa dotyczącego dopuszczalności aborcji, wydarzeniach międzynarodowych (wizyta prezydenta Bidena w Polsce), sportowych (sukcesy siatkarzy, skoczków narciarskich), a także osobistych. Każde z tych wydarzeń zostało wskazane przez mniej niż 1 proc. respondentów.
18,4 proc. badanych nie potrafiło wskazać najważniejszego dla Polski wydarzenia minionego roku, a 4,9 proc. stwierdziło, że żadne z wydarzeń mających miejsce w ubiegłym roku nie zasłużyło na to miano.
Jeśli chodzi o wydarzenia 2023 r. w świecie 27,1 proc. ankietowanych wskazało na wojnę na Ukrainie, a 23,2 proc. mówiło o wojnie Hamasu z Izraelem i wojnie w Strefie Gazy. 7 proc. mówiło ogólnie o wojnie, wojnach na świecie, niepokoju geopolitycznym i napięciu militarnym. "W sumie zatem prawie trzy piąte Polaków (57,3 proc.) wskazało wojnę lub wojny jako najważniejsze wydarzenie 2023 roku" - podsumowuje CBOS.
Dla 4,8 proc. badanych wydarzeniem o znaczeniu i skali międzynarodowej okazały się zeszłoroczne wybory parlamentarne w Polsce i ich rezultat – zmiana rządu w Polsce. 1,4 proc. badanych uznało, że w zeszłym roku najważniejszymi wydarzeniami międzynarodowymi były nowe dokonania i odkrycia naukowe, w tym 0,6 proc. mówiło o sztucznej inteligencji, rozwoju AI, czy powstaniu ChatGPT, 0,8 proc. wskazywało na inne osiągnięcia naukowe i nagrody Nobla w różnych dziedzinach.
0,9 proc. respondentów wskazało na zjawiska i katastrofy klimatyczne. Taki sam odsetek był zdania, że największe konsekwencje dla świata miały w zeszłym roku wydarzenia polityczne w Stanach Zjednoczonych. 0,7 proc. badanych podało rozszerzenie NATO, wstąpienie do Sojuszu Szwecji i Finlandii. Wspominano też o problemach ekonomicznych świata, inflacji (0,5 proc.)
Mniej niż 0,5 proc. badanych wskazało na problemy związane z imigracją, "atak demograficzny na kraje UE", kwestię wypłat pieniędzy z KPO dla Polski, koronację króla Karola III w Wielkiej Brytanii, obawy dotyczące zagrożeń populizmem i reżimami autorytarnymi na świecie, a także na sukcesy sportowe Igi Świątek.
33,3 proc. badanych nie umiało wskazać żadnego wydarzenia, które było najważniejsze dla świata w 2023 r., a 6,4 proc. stwierdziło, że żadne wydarzenie na świecie na miano wydarzenia roku nie zasłużyło.
Badanie zrealizowano od 11 do 21 stycznia 2024 r. na próbie liczącej 1015 pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod badania: 59,8 proc. wybrało wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), 27,0 proc. – wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI), 13,2 proc. – samodzielne wypełnienie ankiety internetowej (CAWI). We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań i strukturę. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
sma/