O zniszczeniu uli poinformowało Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.
"Osoba lub grupa osób postanowiła zniszczyć pasiekę. Ktoś za pomocą gaśnic roztrzaskał ule. Wyjął ramki z pszczołami i rozrzucił je po okolicy. Wystarczyły niska temperatura i ulewa, która w nocy przeszła przez Warszawę, by skutecznie zniszczyć pszczele rodziny" - napisali pracownicy muzeum.
Dodali, że w pasiece mieszkało około 20 pszczelich rodzin. "Trzech z nich już nie ma. Stan pozostałych będziemy dopiero badać" - podkreślili. Zniszczono pięć uli.
Sprawą zajęli się mokotowscy policjanci, którzy potraktowali ją priorytetowo. Funkcjonariusze Wydziału do spraw Nieletnich i Patologii ustalili, że za dewastację odpowiada dwoje 13-latków (obywatelka Ukrainy i obywatel Białorusi).
"Usłyszeli już zarzuty popełnienia czynów karalnych zniszczenia mienia oraz naruszenia przepisu ustawy o ochronie zwierząt – który mówi o zakazie zabijania zwierząt. Młodzi ludzie działali wspólnie i w porozumieniu, a swoje zachowanie tłumaczyli chęcią skosztowania miodu bezpośrednio ze środka uli" - poinformowała podkom. Ewa Kołdys z wilanowskiej komendy.
Policjantka dodała, że teraz o środkach opiekuńczo – wychowawczych w stosunku do nieletnich zdecyduje właściwy ze względu na miejsce ich zamieszkania sąd rodzinny. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
nl/