"Zaproponowałam ten tekst jednemu z czołowych polskich piosenkarzy. Ten jednak odmówił. Szkoda mi było tej piosenki, więc postanowiłam zaśpiewać ją sama" - powiedziała PAP.PL Dorota Kieras.
"Koleżanka z chóru, Joanna Krejzler, ma małe studio nagrań, więc po prostu piosenkę zarejestrowałyśmy w tym studiu. Pomysł teledysku, narysowany na kartce, był mój. Ale to, co zrobiła w efekcie Joanna, to przeszło moje oczekiwania. Popłakałam się, gdy zobaczyłam pierwszy efekt filmowy. Mam nadzieję, że spodoba się odbiorcom, choć czasem myślę, że spóźniłam się z tą piosenką o cały rok..." - wyjaśniła autorka.
Kieras zawarła w piosence apel do nas wszystkich: "Warto mieć wciąż otwarte serca dla przybyszów, obecnie tych przyjeżdżających z Ukrainy - pamiętajcie o tym".
Dorota Kieras (ur. w 1966) – publikowała wiersze i recenzje książkowe. Pisze też opowiadania i teksty piosenek. Dziennikarka i redaktorka. Od 16 lat redaktor i dziennikarz PAP. Autorka wywiadów z pisarzami, muzykami, ludźmi teatru. Pracowała w miesięcznikach, tygodnikach.
gn/