Podczas briefingu w siedzibie Ministerstwa Sportu i Turystyki podsumowano Diamentową Ligę, która zakończyła się w niedzielę podczas Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej na stadionie w Chorzowie.
Mistrz świata w rzucie dysku z 2015 roku i dyrektor sportowy Diamentowej Ligi w Polsce Piotr Małachowski przekazał, że Natalia Kaczmarek uzyskała możliwość udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Trzy dni wcześniej lekkoatletka podbiła rekord życiowy w biegu na 400 m czasem 49,48 sekund. W rozmowie z PAP.PL wskazał biegaczkę jako jedną z faworytek do walki o medal olimpijski.
Kaczmarek powiedziała, że nie odczuwa presji w postaci porównań do innych zawodniczek, w tym legendy polskiej lekkoatletyki Ireny Szewińskiej: „Staram się porównywać sama do siebie i przesuwać swoje granice, żeby osiągać lepsze wyniki”. Jak podkreśliła wie, że jest w stanie biegać szybciej i nie pokazała jeszcze pełnego zakresu swoich możliwości. „Motywuje mnie chęć rozwoju, poprawiania się i zdobywania kolejnych medali” - wskazała.
Lekkoatletka skomentowała też przygotowania do sztafet 4 x 400 m, w których występuje jako jedna z reprezentantek Polski. „Przed mistrzostwami trenujemy zmiany, żeby nabrać pewności siebie, poznać daną kolejność zmiany pałeczki”. Kaczmarek zaznaczyła, że umiejętności zdobywane podczas solowych występach odgrywają bardzo istotną rolę w starcie drużynowym. „Im szybciej pobiegnę, tym bardziej będę przydatna sztafecie, więc najpierw skupiam się na biegu indywidualnym” - zakończyła. (PAP)
Autorka: Klaudia Grzywacz