Nawrocki poznał neonazistę Horodkę podczas wykładu w areszcie śledczym? Odpowiedź zakładu
Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki pytany o znajomość z neonazistą, wielokrotnie karanym Grzegorzem Horodką przekonywał, że poznał go w Areszcie Śledczym w Gdańsku, gdzie prowadził wykład jako pracownik IPN. Władze aresztu twierdzą, że nigdy takiego wykładu nie prowadził - pisze w poniedziałek portal Onet.

Jak czytamy w Onecie, jednym "ze znajomych Nawrockiego jest Grzegorz Horodko, pseudonim 'Śledziu'". "To prawdziwa legenda wśród stadionowych chuliganów Lechii Gdańsk, klubu, do którego przywiązany jest Nawrocki. 'Śledziu' to twardy neonazista utrzymujący międzynarodowe kontakty z przedstawicielami skrajnej prawicy spod znaku swastyki z całej Europy i ze Wschodu" - pisze portal.
Komentarz Nawrockiego w sprawie Horodki
Pytany w ubiegłym roku o tę znajomość przez "Gazetę Wyborczą" Nawrocki powiedział: "Horodko poznałem w zakładzie karnym w Gdańsku podczas moich zajęć edukacyjnych dla 50 osadzonych, które tam prowadziłem jako pracownik IPN, wspólnie z Danielem Wicentym. Był jednym z nich (więźniów). Miałem wówczas wystąpienie o Sergiuszu Piaseckim (na przemian przestępcy i znakomitym żołnierzu, walczącym w wojnie 1920 r. oraz II wojnie światowej). Horodko z kolei był po lekturze wszystkich książek Piotra Zychowicza, więc wywiązała się dyskusja historyczna. Swoją drogą ciekawa".
Władze Aresztu Śledczego dementują
Władze Aresztu Śledczego w Gdańsku, ale również sprawującej nad nim nadzór Służby Więziennej twierdzą - jak podaje Onet - że "do spotkania Nawrockiego z Horodką na terenie Aresztu Śledczego w Gdańsku nie miało prawa dojść".
Onet kilka dni temu zwrócił się do Aresztu Śledczego w Gdańsku i Służby Więziennej z pytaniami o to, czy w okresie między 2011 i 2017 r. w jednostce tej odbywały się jakiekolwiek zajęcia prowadzone dla osadzonych przez pracowników IPN. Odpisała rzeczniczka Służby Więziennej ppłk. Arleta Pęconek. Zaprzeczyła, by taka sytuacja miała miejsce.
Portal zwrócił się z pytaniami do Nawrockiego. Odpowiedziała rzeczniczka sztabu wyborczego — Emilia Wierzbicki. "Karol Nawrocki poznał Grzegorza Horodko podczas zajęć edukacyjnych, które jako pracownik IPN prowadził w Areszcie Śledczym przy ulicy Kurkowej w Gdańsku. Horodko był jednym z osadzonych, który brał udział w wyżej wymienionych zajęciach. Insynuacje dotyczące utrzymywania prywatnych relacji Karola Nawrockiego z Grzegorzem Horodko są całkowicie nieprawdziwe" — napisała Wierzbicki. (PAP)
ksi/ jpn/kgr/