Kolumbia. Święto szkoły policyjnej uczczono podobiznami Adolfa Hitlera i swastykami

2021-11-19 19:18 aktualizacja: 2021-11-19, 19:39
Policja w Kolumbii. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Leonardo Munoz
Policja w Kolumbii. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Leonardo Munoz
Uczniowie i nauczyciele Szkoły Policyjnej im. Simona Bolivara w znajdującym się na zachodzie Kolumbii mieście Tulua uczcili tydzień "umiędzynarodowienia" placówki, ozdabiając ją swastykami i przebierając się w mundury z czasów nazistowskich - podał kolumbijski dziennik "El Espectador". Do sprawy odniósł się prezydent Kolumbii Ivan Duque.

Szkołę przystrojono w czwartek w niemieckie napisy, swastyki, ustawiono przed nią replikę samolotu Luftwaffe. Uczniowie i nauczyciele przebrali się w mundury Gestapo, kamery zarejestrowały również jednego pracownika przebranego za Adolfa Hitlera - poinformowała policja.

Yackeline Navarro, dyrektor krajowa szkół policyjnych w Kolumbii, potępiła wydarzenie i poinformowała o zwolnieniu dyrektora placówki. "Krajowa dyrekcja szkół policyjnych i policja państwowa pragną oficjalnie przeprosić społeczność żydowską oraz wszystkie osoby, które to niefortunne wydarzenie uraziło" - powiedziała.

Ambasador Niemiec w Kolumbii Peter Ptassek napisał na Twitterze, że "ambasada Niemiec wraz z ambasadą Izraela wspólnie odrzucają jakąkolwiek obronę i celebrowanie nazizmu". Ambasador podziękował również kolumbijskiej policji za szybką reakcję na wydarzenia w Tului.

Do sprawy na swoim Twitterze odniósł się również prezydent Kolumbii Ivan Duque. "Jakiekolwiek usprawiedliwianie nazizmu jest niedopuszczalne. Potępiam wszelkie przejawy odwoływania się do symboli nawiązujących do tych, którzy byli odpowiedzialni za Holokaust, który pochłonął życie ponad 6 milionów ludzi. Na świecie nie ma miejsca na antysemityzm" - napisał polityk.

Zgodnie z art. 102 kodeksu karnego Kolumbii pochwała lub obrona ludobójstwa jest przestępstwem. "Każdy, kto w jakikolwiek sposób rozpowszechnia idee lub doktryny promujące ludobójstwo lub antysemityzm, lub w jakikolwiek sposób to usprawiedliwia czy dąży do rehabilitacji reżimów lub instytucji generujących te zbrodnie, będzie skazany na karę więzienia od 96 do 180 miesięcy". (PAP)