O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Niemcy: Sigmar Gabriel krytykuje CDU i Merkel za zamieszki podczas G20

Wraz z nadchodzącymi wyborami do Bundestagu w Niemczech zaostrza się konflikt między obecnymi koalicjantami - SPD i CDU/CSU. Szef MSZ Sigmar Gabriel zarzucił kanclerz Angeli Merkel i jej partii CDU zakłamanie w dyskusji o odpowiedzialności za zamieszki podczas G20.

German Foreign Minister Sigmar Gabriel during a joint press statement with Foreign Minister of Iran Mohammad Javad Zarif (not seen) at the Foreign Ministry in Berlin, Germany, 27 June 2017. Gabriel and Zarif met for bilateral talks.  Fot. EPA/CLEMENS BILAN
Fot. EPA/CLEMENS BILAN / German Foreign Minister Sigmar Gabriel during a joint press statement with Foreign Minister of Iran Mohammad Javad Zarif (not seen) at the Foreign Ministry in Berlin, Germany, 27 June 2017. Gabriel and Zarif met for bilateral talks. Fot. EPA/CLEMENS BILAN

Kto domaga się dymisji burmistrza Hamburga Olafa Scholza, ten musi też wezwać do ustąpienia kanclerz Angelę Merkel - powiedział socjaldemokrata Gabriel w wywiadzie dla gazety "Westdeutsche Allgemeine Zeitung" (WAZ) opublikowanym we wtorek.

Gabriel zarzucił chrześcijańskim demokratom "zakłamanie na niespotykaną dotychczas skalę". Jego zdaniem CDU i CSU prowadzą przeciwko SPD "obłudną grę w Czarnego Piotrusia".

Z jednej strony chadecy domagają się dymisji Scholza, z drugiej zaś strony szef urzędu kanclerskiego Peter Altmaier (CDU) "rzekomo broni jego honoru" - powiedział Gabriel. Oskarżył CDU i CSU o prowadzenie "podłej kampanii wyborczej". Jego zdaniem chadecy chcą skompromitować socjaldemokratów, przedstawiając ich jako "mięczaków", którzy popierają lewicowy terroryzm. To "szczyt zakłamania" - powiedział Gabriel.

Zdaniem szefa niemieckiej dyplomacji szczyt G20 był "totalnym fiaskiem". Gabriel zarzucił Merkel, że zorganizowała spotkanie w swoim mieście rodzinnym - Hamburgu, ponieważ chciała atrakcyjnymi zdjęciami poprawić swój wizerunek jako "kierowniczki świata". "Za zamieszki odpowiedzialni są jakoby miejscowi politycy, a nigdy Angela Merkel" - zauważył.

Agencja dpa nazywa krytykę "atakiem frontalnym" i pisze o "niezwykle" ostrym tonie.

Podczas zamieszek wywołanych przez lewicowych ekstremistów podczas obrad G20 w Hamburgu rannych zostało prawie 500 policjantów. Zadymiarze zdemolowali sklepy i inne lokale użyteczności publicznej. W czasie demonstracji zatrzymano 186 osób, w tym 54 cudzoziemców. Areszt prewencyjny zastosowano natomiast wobec 228 osób. Powstały duże straty materialne.

CDU i CSU zarzucają socjaldemokratycznemu burmistrzowi Hamburga Scholzowi, że zbagatelizował zagrożenie ze strony ekstremistów i domagają się jego dymisji.

CDU/CSU i SPD tworzą wspólnie rząd koalicyjny Merkel. W wyborach parlamentarnych 24 września są głównymi rywalami. W sondażach chadecy prowadzą zdecydowanie z przewagą kilkunastu punktów procentowych nad SPD.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ ndz/ kar/

Serwisy ogólnodostępne PAP