Dożywocie za przerwanie ciąży? Szef MZ: jestem przeciwko takim sankcjom wobec lekarzy

2021-11-30 10:26 aktualizacja: 2021-11-30, 12:25
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Z całą pewnością jestem przeciwko temu, żeby sankcja dotycząca lekarza, która mówi o dożywociu, miała miejsce – powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do obywatelskiego projektu ustawy zaostrzającego przepisy dotyczące aborcji.

28 października do pierwszego czytania trafił obywatelski projekt nowelizacji m.in. Kodeksu karnego. Między innymi wprowadza on definicję dziecka poczętego i uchyla obecne przepisy dotyczące kar za czyny związane z przeprowadzeniem aborcji. Za przerwanie ciąży ma grozić od 5 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Autorem projektu jest Fundacja "Pro-prawo do Życia".

Niedzielski, pytany o ten projekt w TVN24, powiedział, że jest przeciwko takim karom wobec lekarzy. "Z całą pewnością jestem przeciwko temu, żeby sankcja dotycząca lekarza, która mówi o dożywociu, miała miejsce" – podkreślił minister.

Zaznaczył jednocześnie, że jest to projekt obywatelski, a nie rządowy i nie zna jego szczegółów.

Pierwsze czytanie projektu zaostrzającego przepisy o aborcji zaplanowano na środę

Pierwsze czytanie projektu zaostrzającego przepisy o aborcji zaplanowano na środę.

Projekt zakłada, że moc stracić ma ustawa z 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży – tzw. ustawa antyaborcyjna, obecnie dopuszczająca dokonanie aborcji w dwóch przypadkach.

Ciążę można przerwać, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej lub zachodzi uzasadnione podejrzenie, że powstała w wyniku czynu zabronionego. W październiku ub.r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że trzecia przesłanka aborcji, zawarta wcześniej w tej ustawie, czyli przypadek ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niekonstytucyjna.

Obywatelski projekt m.in. wprowadza do Kodeksu karnego definicję dziecka poczętego, czyli "dziecka w okresie do rozpoczęcia porodu w rozumieniu art. 149".

Z projektu wynika, że aborcja ma być traktowana jak zabójstwo

Z projektu wynika, że aborcja ma być traktowana jak zabójstwo. W związku z tym za jej dokonanie może grozić od 5 do 25 lat, a nawet dożywocie.

Do art. Kodeksu karnego, mówiącego o zabójstwie, w projekcie dodaje się przepis mówiący, że jeśli sprawcą jest matka dziecka poczętego, a czyn jest popełniony na jego szkodę, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

W projekcie uchyla się artykuły kk o karach za aborcję. Obecnie karze podlega osoba przeprowadzająca zabieg przerwania ciąży, pomagająca w jego dokonaniu albo nakłaniająca kobietę do aborcji – grozi za to kara pozbawienia wolności do 3 lat, a gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej kara wynosi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, kobieta nie jest karana.

Według projektu w razie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka poczętego, także gdy konsekwencją jest jego śmierć, i za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty przez nie życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu sąd może wobec matki zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Za te czyny popełniane nieumyślnie matka ma nie być karana.(PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec

dsk/