Premier ws. pakietu antyinflacyjnego: ludzie niepokoją się inflacją, bo za poprzednich rządów żadnych takich pakietów nie było

2021-11-30 20:53 aktualizacja: 2021-11-30, 21:34
Fot. PAP/EPA/JOHN MACDOUGALL / POOL
Fot. PAP/EPA/JOHN MACDOUGALL / POOL
Ludzie niepokoją się inflacją, bo za poprzednich rządów Platformy, PSL czy SLD żadnych pakietów antyinflacyjnych nie było. My jesteśmy pierwszym rządem, który robi bardzo poważny pakiet antyinflacyjny. On polega na tym, że obniżamy bardzo wiele podatków po to, żeby więcej pieniędzy zostało w kieszeniach obywateli - powiedział premier Mateusz Morawiecki we wtorkowym wywiadzie dla TVP.

Rząd we wtorek przyjął projekt ustawy obniżającej akcyzę na paliwo i prąd. Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji zapowiedział także obniżkę VAT na gaz ziemny, prąd i ciepło systemowe.

"Zaproponowaliśmy obniżkę podatków, obniżkę akcyzy i VAT na energię elektryczną, na gaz, na benzynę. Będziemy sprawdzać, czy koncerny nie podwyższają sobie marż. Zero kalkulowania w taki sposób, że możemy więcej pieniędzy ściągnąć z klientów, ponieważ rząd zaoferował obniżkę. Nie pozwolimy na to, bo szłoby to w poprzek naszym zamiarom" - powiedział szef rządu w wywiadzie dla TVP.

Premier ocenił, że ludzie niepokoją się inflacją, bo za poprzednich rządów "Platformy, PSL czy SLD żadnych pakietów antyinflacyjnych nie było". "My jesteśmy pierwszym rządem, który robi bardzo poważny pakiet antyinflacyjny. On polega na tym, że obniżamy bardzo wiele podatków po to, żeby więcej pieniędzy zostało w kieszeniach obywateli" - podkreślił. Jak mówił, dzięki działaniom rządu w "portfelach rodziny, która ogrzewa dom gazem" powinno zostać "w kwartale ok. 140-150 zł, czyli ok. 50 zł miesięcznie". 

W ocenie Morawieckiego rosnące ceny gazu to jedna z głównych przyczyn, dla których inflacja gwałtownie przyrasta. Jak stwierdził, jest ona "zaimportowana" z zagranicy poprzez wysokie ceny gazu, uprawnień do emisji CO2 oraz m.in. wskutek pandemii. 

Premier: sprawdzimy, czy koncerny nie podwyższają marż w zw. z pakietem antyinflacyjnym

Według szefa rządu, wysokie ceny energii elektrycznej podwyższają ceny innych towarów i usług, dlatego też rząd "prosi koncerny energetyczne, żeby nie wykorzystywały tego, co zrobiliśmy, i żeby przedstawiły wszystkim gospodarstwom domowym prognozę niższą, wynikającą z dzisiejszych decyzji rządu".

Podkreślił, że jest to "bardzo ważne, by koncerny nie zjadły" oszczędności dla gospodarstw domowych, wprowadzonych wtorkowymi decyzjami rządu. "Będziemy pilnowali tego poprzez nasze urzędy: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale także wiele innych agencji rządowych będzie czynny udział brało w tym, żeby patrzeć, czy (koncerny - PAP) nie chcą zarobić kosztem obywateli" - powiedział premier.

Zdaniem Morawieckiego dzięki wtorkowym decyzjom rządu benzyna stanieje o więcej niż 25 groszy na litrze. "Najwięksi optymiści mówią, że 30 groszy. Zobaczymy. Ja kalkuluję to tak: opłata emisyjna zniesiona na pięć miesięcy, opłata handlowa nieuwzględniająca paliw zniesiona na pięć miesięcy i znosimy również akcyzę. Te trzy elementy razem obniżają cenę paliwa o 25 do powiedzmy 30 groszy na litrze" - opisywał.

Jak mówił premier, dodatki osłonowe dla gospodarstw domowych zostaną wprowadzone, gdyż nie ma możliwości zniesienia VAT na produkty żywnościowe. "Analizy, które przychodzą z UE, nie pozwalają na to. W związku z tym wzięliśmy tę kwotę, która przypadałaby na ten uszczuplony VAT i przełożyliśmy ją na dodatek osłonowy. Czyli 6,8 mln gospodarstw domowych, a więc 15-20 mln ludzi skorzysta z tego" - powiedział.

"Podjęliśmy decyzję co do dodatku osłonowego. Gdyby przyszła taka decyzja z KE, że jest to możliwe, zgodne z dyrektywą VAT i że możemy to zrobić, to na pierwsze półrocze przyszłego roku aby zamortyzować koszty inflacji zniesiemy VAT z tego poziomu, który dzisiaj jest, do zera na artykuły żywnościowe, zwłaszcza te pierwszej potrzeby" - mówił. 

Jak opisywał szef rządu, z dodatku będą mogły skorzystać osoby, które spełniają kryterium dochodowe na osobę w gospodarstwie domowym, a z dopłat skorzystają "przede wszystkim (...) seniorzy, emeryci, ale także bardzo wiele polskich rodzin, które dzisiaj odczuwają ból związany z inflacją".

Według Morawieckiego wart 10 mld zł pakiet antyinflacyjny oznacza, że gospodarstwo domowe otrzyma ok. 700 zł rocznie dodatku związanego z inflacją.

Morawiecki: jeśli w drugim kw. 2022 r. inflacja nie spadnie, będziemy reagować

Szef rządu podkreślił również, że to "jest zadanie państwa, żeby wpłynąć na to, aby ta inflacja była niższa". Zaznaczył, że przyjęta przez rząd tarcza antyinflacyjna powinna się przełożyć na spadek inflacji o 1 do 1,5 p.p. "Liczę też na to, że w drugim i trzecim kwartale inflacja będzie wyraźnie w trendzie malejącym" - mówił premier.

Dopytywany, czy jeśli taka sytuacja nie nastąpi, to czy rząd wyjdzie z kolejnymi propozycjami antyinflacyjnymi, potwierdził, że tak właśnie będzie. "Naszą dewizą jest elastyczność. Jeśli inflacja nie będzie spadała w drugim kwartale, jeśli będzie kontynuowała swój trend, albo wysoko utrzymana inflacja, albo wręcz rosnący (trend - PAP), to w drugim i trzecim kwartale zadziałamy ponownie z dodatkowymi instrumentami" - powiedział Morawiecki.

Premier przypomniał, że od 1 stycznia zacznie obowiązywać podatkowy Polski Ład, na którym skorzystać ma 18 mln Polaków. Podkreślił, że od nowego roku obowiązywać będzie wyższa kwota wolna od podatku (do 30 tys. zł). "Czyli obniżamy podatek PIT dla wszystkich Polaków" - zaznaczył.

Zdaniem premiera wejście w życie nowych rozwiązań podatkowych pozwoli w kieszeniach Polaków zostawić więcej pieniędzy. Zaapelował ponadto do przedsiębiorców, by kontynuowali podwyżki dla swoich pracowników. (PAP)

Autorzy: Małgorzata Werner-Woś, Michał Boroń

mmi/