We wtorek w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu PiS dot. Sądu Najwyższego. Przewiduje on m.in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku "z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".
W liście - którego kopię przesłał we wtorek PAP rzecznik Rady Europy - Jagland napisał, że "sprawne, bezstronne i niezależne sądownictwo jest kamieniem węgielnym działającego systemu demokratycznej kontroli i równowagi".
"Sądy Najwyższe w naszych państwach członkowskich odgrywają w tym kontekście kluczową rolę. Dają ochronę przed arbitralnością i zapewniają poszanowanie praworządności i praw oraz swobód zagwarantowanych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka" - podkreślił szef Rady Europy.
Dodał: "Pamiętając o tym, jestem szczególnie zaniepokojony postanowieniami z projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, który wraz z wejściem w życie zakończy kadencje wszystkich jego sędziów, z wyjątkiem tych wyznaczonych do kontynuowania mandatu".
"To byłoby sprzeczne z zasadą nieusuwalności sędziów, która gwarantuje zachowanie ich niezależności. Zasada ta jest wpisana w standardy Rady Europy" - stwierdził sekretarz generalny.
Jego zdaniem na obecny projekt należy patrzeć "w połączeniu" z innymi tekstami przyjętymi ostatnio na temat sądownictwa, które - jak zaznaczył - "wywołują zaniepokojenie". W tym kontekście Jagland wymienił projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak zauważył, projekt ten spotkał się z krytyką ze strony Rady Konsultacyjnej Sędziów Europejskich przy Radzie Europy i innych instytucji, ze względu na jego implikacje dla konstytucyjnej zasady podziału władz i niezależności sądownictwa.
"Opinie te zdają się być szeroko ignorowane" - ocenił Jagland.
Napisał następnie, że wątpliwości wzbudza też szybkie tempo i procedury przedłożenia projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym.
"Biorąc pod uwagę rolę, jaką odgrywa sądownictwo, zarówno władza wykonawcza, jak i ustawodawcza muszą zachowywać szczególną ostrożność przy rozważaniu poprawek legislacyjnych bezpośrednio dotykających jego niezależnego funkcjonowania" - wskazał Jagland.
Szef Rady Europy przypomniał w liście, że projekty muszą być w sposób "odpowiedni i publiczny" dyskutowane przez parlamenty i "właściwie uzasadnione".
"Opinia publiczna, włącznie z jej wszystkimi znaczącymi komponentami, musi mieć konkretną możliwość wniesienia swego wkładu" - dodał Jagland.
Na zakończenie listu zaapelował do polskiego Sejmu, by "przestrzegał standardów Rady Europy i nie procedował pospiesznie" podczas prac i uchwalania projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. (PAP)
sw/ ulb/ mal/ bos/