"Nadal nie mamy wykrytego w Polsce wariantu omikron. Dwie pierwsze zbadane próbki sekwencjonowane w wojewódzkich stacjach sanitarno-epidemiologicznym na Pomorzu i na Śląsku wykazały obecność wirusa w wariancie delta, a nie omikronu, ale to nie jest koniec" – powiedział.
Zaznaczył, że obecnie do sekwencjonowania przekazano pięć kolejnych próbek, a jedna jest już sekwencjonowana.
"W sumie mamy sześć próbek z podejrzeniem wystąpienia wariantu Omikron. Na bieżąco informacje od naszych partnerów z Unii Europejskiej, gdzie odbywały się loty, m.in. z Kapsztadu, i to często z tych lotów występują podejrzenia czy to w Niemczech, czy Holandii. Potem te informacje na bieżąco są przekazywane do międzynarodowego systemu informacyjnego, z którego Polska czerpie informacje" – powiedział.
Zapewnił, że "docieramy do tych osób", które podróżowały z krajów południowoafrykańskich i przesiadały się w Europie.
Apogeum i przesilenie IV fali
W czasie piątkowe briefingu rzecznik resortu zdrowia powiedział, że "jeżeli porównujemy tydzień do tygodnia, to dynamika zakażeń zdecydowanie spada.
"Przed tygodniem mówiliśmy o dynamice wzrostów ponad 10 proc. Dziś jesteśmy na poziomie 3 proc." – zaznaczył.
"To, co może napawać optymizmem, to fakt, że kolejne województwo zanotowało spadki. Po woj. lubelskim i podlaskim, u których te spadki wynoszą już ponad 20 proc., mamy woj. mazowieckie i spadki na poziomie 10 proc., ale mamy dziś woj. podkarpackie ze spadkami na poziomie 4 proc." – powiedział rzecznik.
Poinformował, że w kolejnych województwach dynamika zakażeń ma charakter spadkowy. "W woj. łódzkim, zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim poziom dynamiki tydzień do tygodnia spadł już poniżej 5 proc." – powiedział.
Zaznaczył, że od tygodnia poziom zajętości łóżek jest stabilny w granicach 76-77 proc. Powiedział, że "jesteśmy w apogeum IV fali".
"Dzisiaj mamy 107 tys. badań, ponad 40 tys. zleconych testów, a wynik (zakażeń – PAP) jest nadal na poziomie wyniku sprzed tygodnia. Dwa razy w tym tygodniu zanotowaliśmy delikatne spadki. To jest świadectwo tego, że szczyt mamy już raczej osiągnięty i czekamy na moment przesilenia" – powiedział rzecznik MZ. (PAP)
Autor: Klaudia Torchała, Magdalena Gronek
ja/