Spotkanie prezydenta z białoruską opozycjonistką rozpocznie się w czwartek o godz. 12.15 w Pałacu Prezydenckim.
"Swiatłana Cichanouska jest liderką demokratycznych sił Białorusi i reprezentuje znaczną część Białorusinów. Postrzegamy ją jako osobę, która przemawia w imieniu narodu białoruskiego" - podkreślił w rozmowie z PAP szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
"Doceniamy fakt, że cała opozycja białoruska zachowała się bardzo solidarnie wobec Polski w czasie operacji hybrydowej Łukaszenki i że jasno, bez ogródek, mówiła światu o tym, że odpowiedzialnym za kryzys na granicy jest wyłącznie dyktator. My z kolei jasno mówiliśmy, że Polska jest w sporze z Łukaszenką, a nie z Białorusinami" - oświadczył Kumoch.
Przekazał, że sytuacja na Białorusi i wsparcie Polski dla demokracji na Białorusi będzie głównym tematem wystąpienia prezydenta na szczycie demokracji, który tego dnia odbędzie się w Waszyngtonie.
"Swiatłana Cichanouska również będzie gościem szczytu demokracji, będzie tam mówiła o zwalczeniu reżimów autorytarnych i będzie się łączyła z Warszawy. To symboliczne, że liderka demokratycznej Białorusi przemawia z kraju, który udzielił pomocy wielu dziesiątkom tysięcy uchodźców z Białorusi i który wspiera opozycję w walce o podstawowe prawo narodu do wyboru własnego przywódcy" - ocenił Kumoch.
O godz. 18.30 w Belwederze prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą spotkają się ze Swiatłaną Cichanouską oraz przedstawicielami społeczności białoruskiej. "Wieczorem planowane jest spotkanie przedświąteczne, noworoczne z Białorusinami, którzy znaleźli w Polsce schronienie. Chcemy wysłuchać przedstawicieli diaspory, wysłuchać co możemy jeszcze dla nich zrobić. Polska jest i pozostanie schronieniem dla ofiar reżimu Łukaszenki" - zapewnił Kumoch.(PAP)
Autorka: Aleksandra Rebelińska
js/