Film "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego w lutym 2022 roku trafi do amerykańskich kin

2021-12-16 14:38 aktualizacja: 2021-12-16, 14:51
Premiera filmu „Żeby nie było śladów” odbyła się 16 września br. w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
Premiera filmu „Żeby nie było śladów” odbyła się 16 września br. w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
Polski kandydat do Oscara "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego w lutym 2022 r. wejdzie na ekrany amerykańskich kin. Jego dystrybucją zajmie się Buffalo 8 - poinformował w komunikacie Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Jak przypomniano na stronie internetowej PISF, światowa premiera "Żeby nie było śladów" odbyła się we wrześniu br. podczas 78. festiwalu w Wenecji, gdzie film "otrzymał nagrodę krytyków Premio Bisato d’Oro (best picture)". "Prezentowany był w konkursie głównym 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie zdobył Srebrne Lwy oraz nagrodę za scenografię" - napisano.

Dodano, że "polsko-francusko-czeska koprodukcja otrzymała również nagrodę w kategorii najlepszy film fabularny na Festiwalu Kina Środkowoeuropejskiego 3KinoFest w Pradze". "Film wygrał także Festiwal Filmu Polskiego w Ameryce w Chicago oraz zdobył nagrodę za reżyserię na festiwalu w niemieckim Cottbus. Obraz powstał w oparciu o wątki zawarte w bestsellerowym, nagrodzonym Literacką Nagrodą NIKE reportażu Cezarego Łazarewicza, +Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka+" - czytamy.

Obraz znalazł się na opublikowanej na początku grudnia przez Amerykańską Akademię Filmową długiej liście tytułów zgłoszonych do 94. Oscarów w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy. Czy trafi na krótką listę - dowiemy się we wtorek 21 grudnia. Oscarowe nominacje zostaną ogłoszone 8 lutego 2022 r., a gala wręczenia statuetek odbędzie się 27 marca 2022 r. w hollywoodzkim Dolby Theatre.

"Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego to opowieść o maturzyście Grzegorzu Przemyku, synu opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, który w maju 1983 r. został ciężko pobity przez funkcjonariuszy milicji i kilka dni później zmarł. Jedynym świadkiem pobicia był jego przyjaciel Jurek Popiel, który postanowił walczyć w sądzie o sprawiedliwość. Tymczasem ówczesne władze usiłowały obarczyć odpowiedzialnością za zbrodnię sanitariuszy pogotowia ratunkowego. Aby uwiarygodnić tę wersję, Biuro Polityczne KC PZPR powołało specjalny zespół, który miał wyjaśnić sprawę. W rzeczywistości zajmował się on inwigilowaniem, zastraszaniem sanitariuszy oraz wymuszaniem fałszywych zeznań.

Autorką scenariusza jest Kaja Krawczyk-Wnuk. Za zdjęcia odpowiada Kacper Fertacz. W obsadzie znaleźli się m.in. Mateusz Górski (jako Grzegorz Przemyk), Tomasz Ziętek (Jurek Popiel), Sandra Korzeniak, Agnieszka Grochowska, Jacek Braciak, Robert Więckiewicz i Tomasz Kot. (PAP)

Autorka: Daria Porycka

mmi/

TEMATY: