Niedzielski poinformował w poniedziałek w programie Wirtualnej Polski o 9 609 nowych zakażeniach koronawirusem. Zmarło 29 osób z COVID-19.
Odnosząc się do danych epidemicznych z ostatnich tygodni ocenił, że mamy do czynienia z krytyczną sytuacją.
Szef MZ wskazał też, że granicą wydolności systemu jest poziom 30 tys. zajętych łóżek. "Dlatego tak konieczne było wprowadzenie restrykcji" - dodał Niedzielski.
Ocenił, że szczyt piątej fali może przypaść na drugą połowę stycznia.
Minister zdrowia dopytywany o ewentualne wprowadzenie lockdownu, wskazał, że "sytuacja jest niebezpieczna". "Rzeczywiście, jest ryzyko, że będziemy musieli podejmować jeszcze bardziej trudne decyzje" - stwierdził. Jednak zwrócił uwagę na to, że w ostatnim czasie wprowadzono restrykcje, które stanowiły reakcję na rosnącą liczbę zakażeń.
Od 15 grudnia obowiązują nowe obostrzenia epidemiczne, w tym m.in. nowe limity osób w miejscach publicznych. W transporcie zbiorowym jest to 75 proc. obłożenia, natomiast w restauracjach, barach i hotelach, kinach, teatrach, obiektach sportowych i sakralnych limit został obniżony do 30 proc. Zwiększenie limitu będzie możliwe tylko dla osób zaszczepionych, zweryfikowanych przez przedsiębiorcę za pomocą certyfikatu COVID-19. (PAP)
io/