W piątek warszawscy radni przyjęli nową metodę opłat za śmieci w zależności od gospodarstwa domowego. Uchwała wchodzi w życie 14 dni od momentu ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa. Od stycznia warszawiacy będą płacić za wywóz nieczystości w zależności od rodzaju gospodarstwa domowego - mieszkania czy domu jednorodzinnego. Według nowej uchwały warszawiacy za mieszkanie zapłacą 85 zł, a za dom jednorodzinny 107 zł.
Na konferencji prasowej politycy Solidarnej Polski: wiceminister środowiska i klimatu Jacek Ozdoba oraz wiceszef resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta wraz z radnym na warszawskim Targówku Cezarym Wąsikiem odnieśli się do działalności warszawskiego ratusza w zakresie gospodarki odpadami.
"Specjalny zespół, który nadzoruje kwestię kosztów w samorządach przygotował mi analizę, z której wynika, że nie leci z nami pilot. Tym pilotem powinien być Rafał Trzaskowski, ale wolałbym nie lecieć z pilotem-kamikadze, który zamiast być racjonalnym samorządowcem zajmuje się wszystkim innym, a nie tym, czym powinien, czyli warszawskim samorządem" - mówił Ozdoba. Jak ocenił, rządzący Warszawą "doprowadzili do tego, że mieszkańcy otrzymywali gigantyczne podwyżki" cen wywożenia odpadów.
Jego zdaniem, "w sposób bezduszny została wprowadzona absurdalna stawka" opłat za wywóz śmieci. "Tutaj postanowiłem interweniować. Taką zmianę przeprowadziliśmy w ustawie i porządku w gminie - ustaliliśmy górny pułap tej kwoty" - powiedział Ozdoba. Wiceminister środowiska ocenił także, że wbrew deklaracjom Rafała Trzaskowskiego jego działania "nie mają nic wspólnego z ekologią".
Ozdoba dodał również, że Warszawa "rozregulowała system gospodarki odpadami". "Warszawa to kilka procent odpadów komunalnych w naszym kraju. Kiedy nie ma odpowiedniej instalacji, kiedy odpady jadą na dolny Śląsk, do Szczecina, krążą po całym kraju tylko dlatego, że ktoś woli jakieś projekty ideologiczne, woli zająć się, to to jest sytuacja, która jest bardzo niepokojąca. Apeluję, by Rafał Trzaskowski podwinął rękawy i zabrał się do pracy, bo to naprawdę nie kosztuje dużo" - podkreślił.
Sebastian Kaleta ocenił, że Trzaskowski "prowadzi Warszawę od kryzysu śmieciowego do kryzysu śmieciowego", czego "skutkiem są ciągłe podwyżki opłat za śmieci". Jego zdaniem, Trzaskowski powinien zdymisjonować urzędników odpowiedzialnych za tę kwestię.
Radny Wąsik powiedział, że warszawski system zarządzania odpadami jest jednym z najdroższych w Polsce. "15 lat nie możemy doczekać się na inwestycję, która by radykalnie obniżyła koszty funkcjonowania tego systemu" - powiedział, odnosząc się do planów rozbudowy spalarni śmieci na warszawskim Targówku.
W czwartek Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała poprzednią uchwałę Rady Warszawy z dnia 18 listopada o nowym systemie naliczania opłat za śmieci. Według niej warszawiacy mieli płacić za wywóz nieczystości w zależności od metrażu mieszkania. (PAP)
autor: Mikołaj Małecki
kgr/