GUS poinformował we wtorek, że w listopadzie 2021 r. sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła 12,1 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 1 proc. W cenach bieżących sprzedaż detaliczna wzrosła o 21,2 proc. rdr.
„Dane GUS wskazują na szeroki zakres ożywienia wydatków konsumpcyjnych. Spadek w ujęciu r/r odnotowano tylko w przypadku samochodów i części, jednak jego skala (-4,9 proc. r/r) była i tak mniejsza niż sugerowały dane o rejestracjach pojazdów. W listopadzie najsilniej (w ujęciu realnym) wzrosła sprzedaż odzieży i obuwia (+55,8 proc. r/r), kategorii pozostałe (+23,8 proc. r/r) oraz farmaceutyków i kosmetyków (+18,2 proc. r/r) – obserwujemy tu solidny przedświąteczny popyt wsparty przez efekt niskiej bazy statystycznej z ubiegłorocznego lockdownu. Szacowana przez nas pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach, która obejmuje największą sieć dyskontową, zwiększyła się o 20,7 proc. r/r, podczas gdy sprzedaż żywności zwiększyła się zaledwie o 2,9 proc. r/r” – oszacowali ekonomiści PKO BP w komentarzu do danych GUS.
Ich zdaniem, udział sprzedaży przez internet wzrósł w listopadzie do 11,4 proc. r/r z 8,4 proc. r/r w październiku. Jak wskazują ekonomiści PKO BP, ten udział był taki sam jak w ubiegłym roku, w okresie zamknięcia centrów handlowych.
„Potwierdza to widoczną w naszych wewnętrznych danych tendencję wzrostu popularności sprzedaży online w okolicy Black Friday. W naszej ocenie dobry wynik za listopad może częściowo odzwierciedlać zakupy +na zapas+ i wynikać z rosnących cen oraz obaw o pandemiczne zakłócenia w handlu przed Świętami” – stwierdzono w komentarzu PKO BP.
GUS we wtorek podał także dane o produkcji budowlano-montażowej w listopadzie. Wzrosła ona o 12,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem powiększyła się o 8,9 proc.
„W danych widoczne są oznaki solidnego impetu wzrostowego: roboty specjalistyczne mają siódmy miesiąc z rzędu dwucyfrową dynamikę (trochę w tym co prawda efektów niskiej bazy odniesienia). W listopadzie dwucyfrowe wzrosty odnotowały także budowa budynków oraz prace infrastrukturalne. Przeważają roboty związane z remontami (21,9 proc. r/r), podczas gdy roboty o charakterze inwestycyjnym rosną „jedynie” o 7,1 proc. r/r. Na rynku mieszkaniowym widać żniwa deweloperów (wysoki wzrost r/r kończonych budów), przy słabnących podstawach do dalszego silnego wzrostu rynku (stopniowo zmniejsza się liczba rozpoczynanych budów i pozwoleń na budowę / zgłoszeń projektów budowlanych)” – stwierdzono w komentarzu PKO BP.
Ekonomiści tego banku dodali, że w grudniu poprawiła się koniunktura gospodarcza we wszystkich sektorach poza handlem detalicznym. Wskazali oni, że fala zakażeń przyniosła wzrost obaw o negatywne skutki pandemii, ale nie jest on tak duży jak rok temu, a przedsiębiorstwa mają solidną poduszkę płynnościową.
„Zaskakująco dobre odczyty za listopad skutkują rewizją naszych szacunków wzrostu gospodarczego. Obecnie oceniamy, że w IV kwartale 2021 r. PKB zwiększył się o 6,5 proc. r/r, a szacunek całorocznego wzrostu w 2021 przesuwa się w kierunku 5,5 proc.” – podsumowali ekonomiści PKO BP. (PAP)
autor: Marek Siudaj
kgr/