"Sztab kryzysowy może dziś powiedzieć, że erupcja się zakończyła. Nie ma już lawy, znaczącej emisji gazów czy wstrząsów sejsmicznych" - oświadczył podczas konferencji prasowej dyrektor Pevolca Julio Perez.
Wulkan nie może przejawia aktywności przez 10 dni z rzędu, by naukowcy mogli uznać, że przestał być aktywny - podkreśliła agencja AFP.
Według grudniowego sprawozdania komisji działającej w ramach rządu hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej Wysp Kanaryjskich erupcja Cumbre Vieja doprowadziła do największych strat w historii Hiszpanii. Władze regionu szacują je wstępnie na ponad 840 mln euro.
Tegoroczna erupcja pomimo długości trwania i licznych strat materialnych nie spowodowała ofiar śmiertelnych - wskazała AFP. Wymusiła jednak ewakuację ponad 7 tys. osób, a prawie 3 tys. budynków uległo zniszczeniu.
Był to pierwszy od 50 lat wybuch wulkanu na wyspie La Palma. Poprzednie erupcje miały miejsce w 1971 i 1949 roku - podała AFP. (PAP)
kgr/