Prof. Flisiak: jeżeli fala wzrostu zakażeń ruszy na wschodzie Polski, to będzie kwestia kilku dni, gdy obejmie cały kraj

2022-01-03 14:29 aktualizacja: 2022-01-03, 18:56
Fot. PAP/Marcin Bielecki
Fot. PAP/Marcin Bielecki
Przede wszystkim powinno odrobić się zaległości w działaniach przeciwepidemicznych, których nie wprowadzono jesienią – uważa prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze.

Minister zdrowia Adam Niedzielski w poniedziałek w RMF FM zapowiedział, że jeśli trend wzrostu nowych zakażeń koronawirusem się utrzyma, to w środę lub w piątek mogą zapaść decyzje o wprowadzeniu kolejnych restrykcji. Ewentualne obostrzenia mogłyby objąć ograniczenie działalności gospodarczej.

W kontekście tej wypowiedzi prof. Flisiak zaznaczył, że powinno się przede wszystkim "odrobić zaległości w działaniach przeciwepidemicznych, których nie wprowadzono jesienią". Ekspert wyjaśnił, że ma na myśli m.in. powszechne wykorzystanie unijnych certyfikatów covidowych czy egzekwowanie obowiązujących przepisów.

"Wstrzymajmy się na razie z gdybaniem, bo wszystko zależy przecież nie od tego, co pan minister chce, ale co można przeforsować w parlamencie. W tej chwili zależni jesteśmy od kilku posłów, którzy wymuszają pewne działania na rządzie" – powiedział.

Dodał, że obecnie należałoby oczekiwać działań dotyczących całego kraju, a nie tylko wybranych regionów Polski – jak to było uzasadnione jesienią – ze względu na to, że wariant omikron bardzo szybko się rozprzestrzenia.

"Jeżeli okaże się, że fala wzrostu zakażeń ruszy na wschodzie Polski, to będzie kwestia kilku dni, gdy obejmie cały kraj. Omikron rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż delta. Gdy już fala ruszy, działania będą konieczne w całym kraju" – podkreślił.

"Najnowsze dane epidemiczne nie są miarodajne"

Zaznaczył też, że najnowsze dane epidemiczne nie są miarodajne, bo występują związane z okresem świątecznym pewne zaburzenia w aktualizacji danych. W poniedziałek resort zdrowia podał, że badania wykazały 6422 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 9 osób.

"Patrzmy na dane tygodniowe, które mimo okresu świątecznego wykazują tendencję wzrostową tam, gdzie jest duża wrażliwość, czyli w województwie lubelskim, podlaskim, podkarpackim" – powiedział.

Przypomniał, że na początku grudnia większość ekspertów z Rady Medycznej – 12 z 17 – poparła apel Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

"Tam są zawarte aktualne punkty, które nadal nie są realizowane" – podsumował.

Specjaliści chorób zakaźnych pod koniec listopada 2021 r. zaapelowali m.in. do prezydenta i premiera o pilne podjęcie prac nad aktami prawnymi umożliwiającymi weryfikację szczepień pracowników czy ograniczającymi dostęp osób niemających unijnego certyfikatu szczepień (UCC) do miejsc publicznych w zamkniętych przestrzeniach lub gdy niemożliwe jest zachowanie dystansu. Zaapelowali też o podjęcie działań eliminujących i penalizujących wysokimi karami proceder oszustw związanych ze szczepieniami. Ponadto wskazali, że konieczne jest zmobilizowanie służb porządkowych do egzekwowania już obowiązujących przepisów dotyczących noszenia masek w publicznych przestrzeniach zamkniętych.(PAP)

Autorka: Klaudia Torchała

dsk/