Kazachstan. Władze informują o zabitych członkach sił bezpieczeństwa. "Znaleziono ciało jednego z nich z odciętą głową"

2022-01-06 10:22 aktualizacja: 2022-01-06, 16:14
Fot. STR PAP/EPA
Fot. STR PAP/EPA
12 członków sił bezpieczeństwa zginęło, a 353 innych zostało rannych podczas zamieszek i demonstracji, które wstrząsały Kazachstanem od kilku dni - poinformowały w czwartek władze kraju w telewizji publicznej.

"Znaleziono ciało jednego z nich z odciętą głową. To dowód na terroryzm i ekstremistyczny charakter formacji, które brały udział w demonstracjach" – oświadczyła kazachska policja w mediach.

Według telewizji "Chabar-24" protestujący otoczyli w Ałmaty dwa szpitale i nie wpuszczali do budynków pacjentów i personelu medycznego. "Według biura komendanta policji Ałmaty terroryści nie wpuszczają pacjentów do szpitali, a także lekarzy i personelu medycznego, zagrażając tym samym życiu i zdrowiu cywilów" - podała telewizja.

Wcześniej w czwartek lokalna policja poinformowała, że "dziesiątki uczestników zamieszek zostały wyeliminowane" i po kilku godzinach starć sytuacja w Ałmaty uspokoiła się.

Ministerstwo zdrowia Kazachstanu podało, że w zamieszkach ucierpiało ponad tysiąc osób, prawie 400 trafiło do szpitala. 62 osoby przebywają na oddziałach intensywnej terapii.

Protesty w Kazachstanie rozpoczęły się 2 stycznia i wywołane zostały podwyżką ceny gazu LNG, używanego do tankowania samochodów, której towarzyszy wzrost cen innych towarów. (PAP)

dsk/