Winą za nałożenie na Polskę kary finansowej za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej SN Zbigniew Ziobro obarczył Donalda Tuska; wyraził też przekonanie, że należy wypowiedzieć unijny pakiet klimatyczny. Zawetowanie "lex TVN" uznał za błąd.
"To ich frakcja rządzi Unią Europejską i stoi za karami dla Polski. Europejska Partia Ludowa, której przewodniczącym jest Tusk" – odpowiedział Ziobro w wywiadzie opublikowanym w niedzielę na stronie "Rzeczpospolitej" na pytanie, czy to on odpowiada za nałożenie na Polskę kar. Według Ziobry "głównie niemieccy urzędnicy przygotowali prawny atak na Polskę w postaci tzw. mechanizmu warunkowości", a Niemcy dążą do "przebudowy UE w jedno państwo".
Zdaniem Ziobry "nie należy likwidować Izby Dyscyplinarnej poprzez realizację orzeczenia TSUE, który przekroczył swoje kompetencje". Pytany, czy Izba zostanie zlikwidowana, odparł, że "jest to możliwe, ale w ramach kompleksowej reformy, która ma usprawnić sądownictwo, w tym także funkcjonowanie Sądu Najwyższego". Przyznał, że Solidarna Polska z 19 posłami nie jest w stanie sama wprowadzić swojej reformy "i musi się liczyć z większym koalicjantem".
"Jako Solidarna Polska uważaliśmy i uważamy, że na unijnym szczycie w grudniu 2020 r. należało zgłosić weto zarówno wobec warunkowości budżetu, jak i zaostrzenia polityki klimatycznej" – powiedział Ziobro. Wyraził opinię że "do czasu aż Unia nie wywiąże się ze wszystkich zobowiązań wobec Polski" potrzebne jest "blokowanie decyzji wymagających jednomyślności". "Trzeba też przygotować się do wstrzymania płacenia przez Polskę członkowskiej składki – dopóki nie otrzymamy należnych nam funduszy" – dodał.
Zdaniem Ziobry należy wypowiedzieć unijny pakiet klimatyczny, postawić na energetykę jądrową i węgiel kamienny, którego "największe zasoby w Europie są udokumentowane na Lubelszczyźnie". Według ministra import węgla z Rosji przez polski rząd "to rezultat wcześniejszej decyzji o podporządkowaniu się unijnej polityce klimatycznej i zaniechaniu inwestycji w wydobywanie nowych złóż węgla".
Odnosząc się do pytań o zakup systemu szpiegowskiego Pegasus, Ziobro wyraził przekonanie, że "każde demokratyczne państwo wraz z postępem technologii, z których korzystają nie tylko uczciwi ludzie, lecz również przestępcy, musi sięgać po odpowiednie narzędzia, by skutecznie chronić uczciwych ludzi przed przestępcami".
Pytany o zakup programu za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości Ziobro powiedział, że "Fundusz udzielił wsparcia CBA zgodnie ze swoim ustawowym zadaniem", a "środki zostały przeznaczone na zakup ważnych narzędzi, które umożliwiają przeciwdziałanie przestępczości". Zastrzegł, że szczegóły są tajne.
Zdaniem Ziobry "prezydent popełnił błąd, wetując ustawę" medialną, ponieważ w ten sposób nie wypełnił swojego wyborczego zobowiązania, którym było "stworzenie w Polsce warunków do uczciwej debaty w obszarze medialnym". "Jeżeli mówimy o równowadze w mediach, dotyczy ona również nowoczesnych mediów związanych z wielkimi portalami informacyjnymi, w których dominuje krytyczny punkt widzenia wobec rządu" – powiedział.
Wyraził zastrzeżenia wobec certyfikatów covidowych i zadeklarował, że jest "przeciwny obowiązkowym szczepionkom".(PAP)
kgr/