Przedstawiciel administracji USA dla PAP: Rosja zaczęła fabrykować prowokacje na Ukrainie

2022-01-14 18:09 aktualizacja: 2022-01-14, 18:16
Fot. PAP/EPA/DAVE MUSTAINE
Fot. PAP/EPA/DAVE MUSTAINE
Rosyjscy agenci wpływu już zaczęli fabrykowanie ukraińskich prowokacji, by uzasadnić rosyjską interwencję na Ukrainie i doprowadzić do podziałów wewnątrz tego kraju - powiedział PAP przedstawiciel administracji prezydenta USA Joe Bidena, potwierdzając doniesienia mediów o planowanych "operacjach pod fałszywą flagą" w Donbasie.

Oficjel stwierdził, że rosyjskie wojska planują prowokację z użyciem rozlokowanych wcześniej w Donbasie dywersantów i że do operacji może dojść w ciągu najbliższych kilku tygodni.

"Rosja przygotowuje grunt, by mieć opcję sfabrykowania pretekstu do inwazji, w tym za pomocą działań sabotażowych i operacji informacyjnych, poprzez oskarżenie Ukrainy o przygotowanie nadchodzącego ataku przeciwko rosyjskim siłom na wschodniej Ukrainie" - powiedział przedstawiciel amerykańskich władz.

Według władz USA operacje mają poprzedzić wojskową interwencję między styczniem a lutym - o ile władze Rosji podejmą decyzję o ataku. Dywersanci mieli być specjalnie przeszkoleni w walce w przestrzeni miejskiej i sabotażu przeciwko donbaskim separatystom.

Przedstawiciel administracji Bidena dodał, że "rosyjscy agenci wpływu" w mediach i na portalach społecznościowych już zaczęli "fabrykację ukraińskich prowokacji" by uzasadnić inwazję i doprowadzić do podziałów w ukraińskim społeczeństwie.

Mają oni również lansować narrację o tym, że to Zachód winny jest obecnym napięciom, a także podkreślać "problemy humanitarne, które interwencja mogłaby rozwiązać" oraz promować patriotyzm i wsparcie dla działań wojennych.

Urzędnik nie podał konkretnych przykładów, ani nie odpowiedział wprost na pytanie o to, na ile konkretne informacje posiadają USA na temat planowanych prowokacji.

Jako pierwsza informacje o rosyjskich działaniach podała telewizja CNN, a po niej także inne media, w tym portale Politico, Buzzfeed i Foreign Policy.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

kgr/