Były minister obrony narodowej: Putin postępuje tak jak Lenin - wroga sprawdzaj bagnetem

2022-01-15 09:41 aktualizacja: 2022-01-15, 17:55
Fot. PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Fot. PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Putin, niczym dyrygent przy publiczności całego świata, odgrywa ze swoją orkiestrą kolejne fragmenty utworu, przejmując kolejne terytoria na zachód od Federacji Rosyjskiej - mówi weekendowemu "Naszemu Dziennikowi" prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej.

Według Szeremietiewa "Rosja rzeczywiście może uderzyć militarnie na Ukrainę z użyciem wojsk, czołgów itd". "Stąd zasadne są - podnoszone przez stronę zachodnią podejrzenia, że Putin zgromadził znaczne siły pancerne przy granicy z Ukrainą i czeka, aż stepy zamarzną, żeby móc ruszyć z ciężkim sprzętem" - stwierdził w rozmowie z dziennikiem. 

Pytany przez gazetę, czy Putin, widząc zawahanie Zachodu, zachowuje się coraz bardziej agresywnie, wskazał: "On postępuje tak jak Lenin, zgodnie z zasadą, którą stosowali bolszewicy: wroga sprawdzaj bagnetem. Jeśli nie czujesz oporu, to pchnij, ale jeśli napotykasz opór, to się wycofaj i czekaj na dogodny moment". Zdaniem byłego ministra obrony narodowej taką zasadę stosuje w relacjach Rosja-Zachód Putin. 

"Putin nie wyklucza, że dojdzie do wojny"

Ekspert nie wyklucza, że może dojść do wojny i "być może taki był zamiar Putina, żeby eskalować napięcie". Uważa jednak, że przed "zgniłym" kompromisem broni nas fakt, iż Sojusz Północnoatlantycki "jednak jest wspólnotą suwerennych państw". "Nie da się załatwić z NATO jakiegoś dealu, rozmawiając z poszczególnymi państwami, takimi jak USA czy Niemcy" - ocenia w rozmowie z gazetą Szeremietiew.

Jego zdaniem rosyjski przywódca nie ograniczy się "do jakiejś części terytorium, którą komuś wyrwał". "Putin niczym dyrygent przy publiczności całego świata odgrywa ze swoją orkiestrą kolejne fragmenty utworu, przejmując kolejne terytoria na zachód od Federacji Rosyjskiej" - powiedział rozmówca "Naszego Dziennika".  

Pytany, czy niedawny cyberatak na strony internetowe ukraińskiego rządu to kolejny element eskalacji konfliktu i bezpośrednie przygotowanie do napaści na Ukrainę, Szeremietiew odpowiedział: "To jeden z elementów przygotowań do bezpośredniego ataku". Świadczy o tym, że Rosja i Putin nie wykluczają, że dojdzie do wojny - ocenił w rozmowie z gazetą Szeremietiew. (PAP)

mmi/