Szef BBN: prezydent z satysfakcją wita przystąpienie Polski do głównych państw Eurokorpusu

2022-01-25 11:25 aktualizacja: 2022-01-25, 14:53
Fot. Eurocorps.org
Fot. Eurocorps.org
Prezydent Andrzej Duda z dużą satysfakcją wita przystąpienie Polski do głównych państw Eurokorpusu; to jasny sygnał dla naszych sojuszników, że jesteśmy gotowi angażować się także w budowanie europejskich zdolności obronnych - podkreślił szef BBN Paweł Soloch.

We wtorek w Strasburgu odbędzie się ceremonia powitania Polski jako szóstego państwa ramowego Eurokorpusu. W uroczystości weźmie udział minister obrony Mariusz Błaszczak.

Soloch podkreślił w rozmowie z PAP, że prezydent Andrzej Duda z dużą satysfakcją wita przystąpienie Polski do głównych państw Eurokorpusu. "To jasny sygnał dla naszych sojuszników, że jesteśmy gotowi angażować się także w budowanie europejskich zdolności obronnych" - zaznaczył szef BBN. Przypomniał, że decyzję o wejściu Polski do grupy państw ramowych prezydent ogłosił w czasie ostatniego szczytu NATO w Brukseli.

"Dołączamy do grona państw kształtujących zadania i politykę najważniejszego europejskiego dowództwa: Francji, Niemiec, Hiszpanii, Belgii, Luksemburga. Chcemy, aby Eurokorpus zgodnie ze swoimi zadaniami realizował misję nie tylko europejskie, ale i sojusznicze. I takie założenia przyświecały nam, kiedy podejmowaliśmy decyzję o uzyskaniu statusy państwa ramowego" - dodał Soloch.

Zwrócił uwagę, że na polecenie Andrzeja Dudy BBN od kilku lat angażowało się w promowanie udziału Polski w Eurokorpusie. "Zarówno prezydent jak i ja rozmawialiśmy o tym z ministrami: Antonim Macierewiczem oraz Mariuszem Błaszczakiem. Podczas wizyty w Strasburgu w 2019 r. rozmawiałem z dowództwem Eurokorpusu o zwiększeniu naszej roli i udziału w tej strukturze. Mieliśmy także bardzo dobrą współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej w tym zakresie. Ta decyzja została bardzo dobrze przyjęta przez naszych europejskich sojuszników" - powiedział szef BBN.

Eurokorpus (Eurocorps, EC) jest wielonarodowym dowództwem szybkiego reagowania z siedzibą w Strasburgu. Jego zadania to planowanie i prowadzenie operacji na rzecz organizacji międzynarodowych, jak UE, NATO i ONZ. Powołany w 1992 r. przez Francję i Niemcy rozpoczął działalność w 1993 r. Wkrótce potem Francja i Niemcy zdecydowały o otwarciu jednostki na inne państwa Unii Zachodnioeuropejskiej.

Państwa ramowe Eurokorpusu - decydujące o zadaniach, strukturze i przyszłości tej formacji to oprócz krajów założycielskich Belgia, Hiszpania i Luksemburg. Państwami stowarzyszonymi - o ograniczonych obowiązkach i prawach - są Austria, Grecja, Włochy, Turcja, Rumunia i Polska.

Status państwa stowarzyszonego Polska ma od 2002 r. W 2007 r. podjęto decyzję o staraniach o pełne członkostwo, w 2011 r. podpisano deklarację o osiągnięciu przez RP statusu państwa ramowego. Planowano, że w 2019 r. dowództwo Eurokorpusu obejmie polski generał.

W 2017 r., kiedy MON ogłosiło zamiar sukcesywnego zmniejszania zaangażowania w działania Eurokorpusu, co uzasadniano przewidywanym większym zaangażowaniem tego dowództwa w działania na rzecz UE niż NATO. W 2019 r. Polska wyraziła gotowość do wstrzymania redukcji swojego udziału w Eurokorpusie z uwagi na zwiększenie udziału w działania w ramach NATO.

Polski kontyngent liczy obecnie ponad 60 żołnierzy. Wkrótce polscy wojskowi obejmą kilka stanowisk dowódczych w Kwaterze Głównej, a w latach 2023-2025 polski generał będzie pełnił funkcję dowódcy EC. Koszty przystąpienia do Eurokorpusu w charakterze państwa ramowego, wydelegowania personelu oraz zabezpieczenia logistycznego, w tym sprzętu, oszacowano na 60 mln zł rocznie.

17 listopada Sejm uchwalił ustawę, w której wyraził zgodę na ratyfikację przez prezydenta traktatu powołującego Eurokorpus. 1 grudnia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę upoważniająca go do ratyfikowania traktatu o Eurokorpusie, a 9 grudnia - ratyfikował traktat. (PAP)

Autor: Edyta Roś

jjk/