Jak informuje portal „Deadline”, o prawa do nowego filmu Lee Danielsa biło się kilka studiów filmowych i platform streamingowych. Ostatecznie najlepszą ofertę zaproponował Netflix. I to on pokaże tę opartą na faktach produkcję, w której Andra Day wcieli się w postać matki, której dzieci rzekomo opętał diabeł.
Bohaterką wydarzeń, które rozegrały się w leżącym w stanie Indiana mieście Gary była Latoya Ammons, matka trójki dzieci, z którymi w pewnym momencie zaczęły się dziać coraz dziwniejsze rzeczy. Lewitowały, mówiły cudzymi głosami i były wobec siebie brutalne, a po wszystkim niczego nie pamiętały. W wyjaśnienie tej sprawy zaangażowali się funkcjonariusze miejscowej policji, pracownicy opieki społecznej oraz przedstawiciele kościoła. Wszyscy oni zarzekali się potem w prasie, że byli świadkami dziwnych wydarzeń.
Po raz pierwszy próba przeniesienia tej historii na ekran podjęta została w 2014 roku, gdy cała sprawa została opisana przez media. Autorami scenariusza filmu, który czekał na zrealizowanie byli Dave Coggeshall i Elijah Bynum. Później poprawił go od nowa Lee Daniels i to właśnie jego wersja zostanie zrealizowana. Realizacja filmu ma rozpocząć się w połowie tego roku, a Lee Daniels będzie jednym z koproducentów. Produkcja porównywana jest do takich tytułów jak „Egzorcyzmy Emily Rose” czy „Obecność”, czyli filmów traktujących prawdziwą historię jako pretekst do stworzenia fikcyjnego thrillera z pogranicza horroru. (PAP Life)
dsk/