Według relacji jednego z uczestników spotkania, premier Węgier Victor Orban w kontekście napięć między Rosją a Zachodem ocenił, że z Madrytu czy Paryża może trudniej dostrzec rozmiar niebezpieczeństwa, ale z perspektywy Węgier, Polski, czy państw bałtyckich jest to realne zagrożenie. "Liczę na pomoc wszystkich w deeskalacji sytuacji" - miał mówić Orban.
📸 W #Madryt trwa spotkanie liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych z udziałem m. in. Premiera @MorawieckiM.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) January 29, 2022
Wśród tematów, które będą poruszone, będzie m. in. walka z depopulacją, obrona suwerenności energetycznej państw europejskich oraz współpraca obronna. pic.twitter.com/iOnCgHsaAX
Z kolej szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen miała zaznaczyć że Unia stoi za bardzo z boku konfliktu z Rosją. I podkreślała że Francja chce doprowadzić do deeskalacji napięć na wschodniej flance NATO/UE.
"Potępiamy wszystkie działania, które mogą być zagrożeniem dla integralności terytorialnej suwerennych państw" - miała mówić Le Pen.
Lider organizującej spotkanie hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascal poruszał m.in. temat energii. Hiszpański polityk miał podkreślać, że potrzebne jest - pozbawione ideologicznych uprzedzeń - porozumienie na rzecz taniej, zrównoważonej energii, w tym atomowej.
Holender Rob Roos mówił o wysokich cenach energii w Europie i - jak przekazało źródło PAP - winił za to dyrektywy europejskie; wyraził opinie, że Fit for 55 jest szkodliwy.
Źródło PAP przekazało też, że Aurelian Pavelescu z Rumunii mówił o ataku upolitycznionych sędziów na polską i rumuńską konstytucję i o tym, że zagraża to stabilności Unii. (PAP)
dsk/