Lewica: zrobimy wszystko, żeby walczyć o zdrowie i bezpieczeństwo Polek i Polaków

2022-01-29 13:11 aktualizacja: 2022-01-29, 17:13
Robert Biedroń, Włodzimierz Czarzasty. Fot. PAP/Rafał Guz
Robert Biedroń, Włodzimierz Czarzasty. Fot. PAP/Rafał Guz
Zamiast walczyć z pandemią, rządzący walczą o władzę - mówili na sobotniej konwencji liderzy Lewicy, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń. Przekonywali, że w imię utrzymania "kruchej większości w Sejmie", rząd słucha ludzi, którzy twierdzą, że jak ktoś szczepi się na Covid-19, to ma chipa.

W sobotę w Warszawie odbywa się konwencja Lewicy o uzdrowieniu ochrony zdrowia pt. "Recepta Dla Polski".

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty mówił, że osoby, które zaszczepione przeciw Covid-19, chorują rzadziej, a jeżeli chorują, to przebieg tej choroby jest lżejszy. Wskazywał także na statystyki, zgodnie z którymi osoby zaszczepione rzadziej umierają, a spośród hospitalizowanych w chwili obecnej osób, 90 proc. to osoby niezaszczepione. "Czy jest jakiś wniosek z tego?" - pytał. "Mam pomysł - może trzeba ludzi szczepić" - dodał.

Przypomniał, że na początku grudnia Lewica złożyła projekt ustawy o obowiązkowych, ale nie przymusowych szczepieniach, i od tego momentu zachorowało już ponad milion osób, a 20 tys. ludzi zmarło.

"Panie premierze, czy pan wie, dlaczego od pana lekarze odeszli. Bo pan nie chce ich słuchać"

Przekonywał, że w kwestii walki z epidemią, rządzący nie słuchają ani ekspertów, ani lekarzy. "Panie premierze, czy pan wie, dlaczego od pana lekarze odeszli. Bo pan nie chce ich słuchać" - zwrócił się do premiera. "Słucha pan szaleńców, (...) ludzi, którzy mówią, że jak ktoś się szczepi, to ma chipa" - mówił.

Czarzasty oskarżył premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyński o to, że w imię większości sejmowej, słuchają w tej sprawie polityków, którzy nie mają ani wiedzy, ani rozumu, a tylko złe emocje. "Tworzycie taką sytuację, że większość sejmowa zabija ludzi" - ocenił.

Współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń ocenił, że premier Morawiecki oraz jego rząd uznali, że trzeba pandemię "przeczekać". "Dzisiaj premier Morawiecki, zamiast walczyć o życie i zdrowie Polaków, spotyka się z pro-putinowskimi i antyeuropejskimi liderami. Nie interesują go Polki i Polacy. Zdradził" - podkreślił.

Wskazywał, że w większości europejskich krajów, od dawna funkcjonują takie standardy bezpieczeństwa, których w Polsce brakuje, w tym m.in. paszporty covidowe. Ocenił, że na większość z propozycji dotyczących wprowadzenia europejskich standardów epidemicznych, polski rząd odpowiada: "nie da się".

"Morawiecki i Kaczyński potrafią tylko bezczynnie rozkładać dłonie, tak, jakby setki umierających ludzi każdego dnia, Polek i Polaków, nic dla nich nie znaczy" - mówił. Jego zdaniem, jedyne co dziś interesuje obóz rządzących, to utrzymanie "kruchej większości w Sejmie". "Robią to w sposób brutalny, za pomocą przekupstwa, szantażu i podsłuchu" - wyliczał. "Zamiast walczyć z pandemią, walczą o władzę" - ocenił.

"Lewica chce powiedzieć jasno i wyraźnie: stoimy po stronie życia, zrobimy wszystko, żeby walczyć o zdrowie i bezpieczeństwo Polek i Polaków" - zadeklarował.

Autor: Daria Kania, Mieczysław Rudy

dsk/