Pomnik Bohdana Smolenia w Poznaniu okradziony: z posągu zniknęła czapka i szalik

2022-02-06 15:31 aktualizacja: 2022-02-06, 17:24
Pomnik Bohdana Smolenia w Poznaniu. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Pomnik Bohdana Smolenia w Poznaniu. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Wielobarwna czapka i szalik okrywające pomnik satyryka Bohdana Smolenia w Poznaniu zostały skradzione. Przyjaciel artysty i pomysłodawca budowy monumentu Krzysztof Deszczyński zawiadomił w tej sprawie policję; wartość czapki i szalika ocenił na 500 zł.

Bohdan Smoleń urodził się 9 czerwca 1947 r. w Bielsku, zmarł 15 grudnia 2016 roku w Poznaniu. Przez lata był związany ze stolicą Wielkopolski.

W czerwcu ub. roku w centrum Poznania, na skwerze między ulicami Rybaki i Strzałową, odsłonięto pomnik satyryka przedstawiający artystę siedzącego na krześle przy stoliku. W grudniu 2021 r. w ramach przedświątecznej akcji "Wigilia ze Smoleniem" rzeźbę ozdobiono wielobarwną czapką i szalikiem wykonanymi specjalnie na tę okazję przez Agnieszkę Litwin z Kabaretu Jurki.

Pomysłodawca upamiętnienia Bohdana Smolenia, jego wieloletni współpracownik i przyjaciel artysty Krzysztof Deszczyński poinformował w niedzielę PAP, że nieznany sprawca ukradł z monumentu czapkę i szalik okrywające głowę rzeźby.

"Ktoś zabrał Smoleniowi czapkę i szalik. Zauważyłem to wczoraj o godz. 16.30, a dzisiaj byłem w Komisariacie Policji Poznań Stare Miasto i poinformowałem o kradzieży” – powiedział. Dodał, że funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie.

Deszczyński zaznaczył, że skradzione czapka i szalik są swego rodzaju przedmiotem artystycznym, wykonanym z jutowego sznurka pofarbowanego na kilkanaście kolorów. "Być może to jest jakiś taki element zaczepny. Może ktoś zaprotestował, bo wydawało mu się, że to jest tęczowa czapka promująca LGBT, ale tak nie jest, bo ona po prostu była kolorowa” – powiedział.

Podkreślił, że czapka nie może się nikomu przydać, bo ze względu na dopasowanie do rozmiarów pomnikowej głowy i włosów Bohdana Smolenia, jest za duża dla zwykłego człowieka.

Przyjaciel zmarłego artysty ocenił, że czapka i szalik musiały paść łupem kradzieży, bo były zabezpieczone kilkoma plastikowymi opaskami zaciskowymi. "Także nie dało się tego zdjąć bez jakichś narzędzi, noża lub nożyczek. Wiatr nie był w stanie zdmuchnąć ich z rzeźby" – podkreślił.

Deszczyński przyznał, że niedaleko pomnika kabareciarza jest zainstalowana kamera monitoringu, ale rzeźba stoi na słabo oświetlonym skwerze. Przyjaciel artysty ocenił wartość skradzionych czapki i szalika na około 500 zł.

Bohdan Smoleń należał do artystów najmocniej kojarzonych ze stolicą Wielkopolski. Największą popularność zdobył, występując wraz z Zenonem Laskowikiem w poznańskim kabarecie Tey. Kabaret ten był w latach 70. i 80. ub. wieku jednym z symboli miasta.

Smoleń występował w filmach i na estradzie - młodsze pokolenia kojarzą go z rolą listonosza Edzia w serialu "Świat według Kiepskich". W 2007 roku w Baranówku pod Mosiną (woj. wielkopolskie) artysta utworzył Fundację Stworzenia Pana Smolenia zajmującą się hipoterapią dla dzieci.(PAP)

Autorzy: Szymon Kiepel, Rafał Pogrzebny

jjk/