Piąta fala koronawirusa mocno dotyka najmłodszych. "Coraz młodsze dzieci trafiają do szpitala z dość ciężkimi powikłaniami"

2022-02-07 11:54 aktualizacja: 2022-02-07, 13:58
Fot. PAP/Aleksander Koźmiński
Fot. PAP/Aleksander Koźmiński
Piąta fala koronawirusa dotyka dzieci. Coraz młodsze dzieci trafiają do szpitala z dość ciężkimi powikłaniami - podkreślił rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik MZ o kwestię zakażeń wśród dzieci pytany był na poniedziałkowym briefingu. "Na pewno Omikron jest tą falą, tą piątą falą, która dotyka dzieci" - powiedział.

"Coraz młodsze dzieci trafiają do szpitala z dość ciężkimi powikłaniami. O ile dorośli mają krótsze okresy hospitalizacji, w granicach pięciu dni, a nie tak, jak do niedawna - a ośmiu czy dziesięciu dni - tak, jeżeli COVID-19 dotyka dziecko, czasem mamy do czynienia i z miesięcznymi hospitalizacjami" - podkreślił Andrusiewicz.

Rzecznik resortu zdrowia zwrócił też uwagę, że "większa zapadalność na COVID-19 jest w tych młodszych grupach, co chyba jest bardzo dobrze wytłumaczalne poprzez ten spadek liczby szczepień wraz z kolejnymi poziomami wiekowymi w dół". Jak zauważył, wśród osób powyżej 60. roku życia poziom zaszczepienia przeciw COVID-19 jest dość duży.

Dojdzie do zniesienia restrykcji jak w Danii? "Obserwujemy to, co się dzieje w innych państwach"

Rzecznik MZ był również pytany, jak resort zapatruje się na zniesienie restrykcji w ślad za np. władzami Danii. "Obserwujemy to, co się dzieje w innych państwach, to możliwe zniesienie kolejnych restrykcji. Na pewno jest ta perspektywa czasu, którą sobie wyznaczamy, gdzie tę decyzję i u nas będzie trzeba podjąć" - powiedział.

"Na sztabach kryzysowych cały czas rozmawiamy o tej perspektywie trwania tej epidemii, tego piku, z którego wydaje się, że zaczynamy schodzić" - dodał. (PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska

js/