To był najgłośniejszy proces lat 30. "Sprawa Rity G." w Teatrze Telewizji

2022-02-12 11:13 aktualizacja: 2022-02-12, 14:33
1933 r. Proces Rity Gorgonowej, fot. PAP/CAF
1933 r. Proces Rity Gorgonowej, fot. PAP/CAF
W Teatrze Telewizji w poniedziałek pokazana zostanie premierowe przedstawienie "Sprawa Rity G." w reżyserii Darii Kopiec. Spektakl powstał na podstawie dramatu Jolanty Janiczak "Sprawa Gorgonowej" zainspirowanego głośnym procesem z lat trzydziestych XX wieku.

Jak przypomniał na łamach "Teatru" Szymon Kazimierczak, "tematem spektaklu 'Sprawa Rity G.' według tekstu Jolanty Janiczak (…) jest proces Rity Gorgonowej, bohaterki jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych dwudziestolecia międzywojennego".

"Reżyserka Daria Kopiec miesza w swojej filmowej realizacji plany fabularne: wizja lokalna śledczych jest tu jak wehikuł czasu, przywołuje na scenę główne postaci sprawy – m.in. tytułową morderczynię, jej męża Henryka Zarembę czy Lusię, mającą tu niejasny status lolitki-denatki" - napisał. "Towarzyszą im nieustannie Detektyw, Sędzia, ale i Amerykański Producent Filmowy – mężczyźni, którzy na różne sposoby będą ustalać obowiązujące narracje na temat tej tragedii. Stawka tej gry toczy się więc o sprawiedliwość, ale i o prawdę, choć niemal z góry wiadomo, że rekonstrukcja zdarzeń nie zbliży nas do odkrycia ich sensu" - wyjaśnił Kazimierczak.

Jego zdaniem, autorka sztuki zdaje się twierdzić, że ostateczna prawda czy sens zawsze są ustanawiane w zależności od układu społecznych i politycznych sił. "'Nie ma początku bez władzy, która ten początek ustanawia' – słyszymy już w pierwszych minutach spektaklu" - napisał. "Myśl tę podbija jego ironiczna, kabaretowa forma: rozmaitość estetyk, dynamiczny rytm, zabawa konwencjami zdają się celowo oddalać nas od poznania prawdy o Ricie G." - ocenił krytyk.

"Spektakl nie jest rekonstrukcją toczącego się śledztwa w poszlakowej sprawie o morderstwo, choć występujący w niej bohaterowie mają swoje pierwowzory w rzeczywistych postaciach. Długotrwały proces w tamtym czasie staje się faktem medialnym i służy podtrzymaniu sensacji dla potrzeb show biznesu" - napisano w zapowiedzi przedstawienia.

Spektakl w reżyserii Darii Kopiec został zrealizowany w ramach projektu "TEATROTEKA" w 2017 r.

Przedstawienie otrzymało liczne nagrody i wyróżnienia: Grand Prix (nagroda podzielona między reżyser, autora zdjęć, autorkę muzyki, kostiumografkę i montażystkę) "za brawurę realizacyjną i konsekwencję w wyborze wyrazistych narzędzi współtworzących widowisko" i nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą (Monika Buchowiec) oraz Nagrodę Rektora Akademii Teatralnej dla studenta lub absolwenta tej uczelni (Martyna Byczkowska) przyznaną podczas 2. festiwalu "TEATROTEKA Fest" w 2018 r. W 2019 r. spektakl uhonorowano nagrodami Gold Remi w kategorii Film&Video Art i Silver Remi w kategorii Suspense/Thriller na międzynarodowym festiwalu World Fest Houston oraz nagrodą w kategorii Formy muzyczne na Canada International Film Festival w Vancouver.

Reżyseria - Daria Kopiec. Zdjęcia zrealizował Piotr Chodura. Scenografię zaprojektowała Anna Wunderlich, a kostiumy - Patrycja Fitzet. Muzyka - Joanna Halszka-Sokołowska.

Występują: Monika Buchowiec, Martyna Byczkowska, Kacper Olszewski, Marcin Czarnik, Izabela Dąbrowska, Michał Bieliński, Andrzej Blumenfeld, Mirosław Zbrojewicz i Aleksandra Bożek.

Premiera w Teatrze Telewizji - 14 lutego o godz. 21.05 w TVP1. (PAP)

Autor: Grzegorz Janikowski

js/